Rada Polityki Pieniężnej powinna być gotowa do dalszych podwyżek stóp - ocenia Międzynarodowy Fundusz Walutowy w raporcie po konsultacjach z polskimi władzami. Według przedstawicieli funduszu RPP powinna też komunikować, że dyskusja o obniżkach stóp jest przedwczesna.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy zwrócił uwagę w raporcie, że "NBP powinien nadal reagować na zmieniające się okoliczności i w szczególności być przygotowanym na dalsze podwyżki stóp procentowych, jeżeli będzie to konieczne do sprowadzenia inflacji do celu do końca 2025 r. (...) Polityka pieniężna do tej pory skutecznie ograniczała aktywność gospodarczą poprzez kanał stopy procentowej i kredytowy".
"Jednocześnie wpływ dotychczasowego zacieśnienia oraz tempo dezinflacji jest trudne do przewidzenia. W rezultacie polityka pieniężna powinna nadal reagować na zmieniające się dane i okoliczności" - czytamy.
MFW: RPP powinna komunikować, że dyskusja o obniżkach stóp jest przedwczesna
Dodano, że "biorąc pod uwagę strukturalne niedobory siły roboczej w Polsce, spadek dynamiki płac może być wolniejszy niż się prognozuje, co ogranicza tempo dezinflacji bazowej".
"Nawet jeżeli ceny żywności i energii będą stale się obniżać, RPP powinna wznowić zacieśnienie polityki, jeżeli kluczowe wskaźniki - momentum inflacji bazowej, wzrost płac oraz gospodarka - nie spowolnią tak jak się obecnie prognozuje. Nowa ekspansja fiskalna może również uzasadniać dodatkowe zacieśnienie polityki. Wobec powyższego RPP powinna konsekwentnie komunikować, że jej obecnym celem pozostaje utrzymywanie ciasnego nastawienia w polityce pieniężnej i jasne komunikowanie, że dyskusja o obniżkach stóp jest przedwczesna" - napisano.
Glapiński liczy, że "będzie można obniżyć w ostatnim kwartale stopy procentowe"
Prezes Narodowego Banku Polskiego i jednocześnie przewodniczący RPP Adam Glapiński podczas konferencji prasowej 9 marca podkreślał wprawdzie, że Rada nie ogłosiła zakończenia cyklu podwyżek i jest w punkcie "wait and see" (czekaj i patrz - red.), ale przyznał, że liczy, iż "będzie można obniżyć w ostatnim kwartale stopy procentowe".
- To jest jednak moje zdanie, nie rozmawiałem o tym nawet z członkami Rady, każdy z nich ma inną wizję. W ogóle o tym nie rozmawiamy. Gdy inflacja wynosi 17,2 procent (tyle wskazywały wstępne dane za styczeń - red.), nie rozmawiamy o obniżkach, dyskutujemy raczej o podwyżkach - zastrzegł Glapiński.
- Wszystko wskazuje na to, że dostaliśmy kolejny sygnał, iż można oczekiwać obniżek stóp procentowych przed wyborami parlamentarnymi - ocenił w komentarzu Mariusz Zielonka z Konfederacji Lewiatan.
Odrzucone wnioski o podwyżki stóp procentowych
Rada Polityki Pieniężnej w październiku 2021 roku, w związku z rosnącą inflacją, rozpoczęła cykl podwyżek stóp procentowych. W ciągu roku główna, referencyjna stopa procentowa była podnoszona 11-krotnie i wzrosła z poziomu 0,1 proc. do 6,75 proc. Rada w październiku ubiegłego roku zdecydowała się jednak utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Była to pierwsza taka decyzja od października 2021 roku, nie licząc sierpnia, kiedy nie było posiedzenia decyzyjnego.
Rada nie zmieniła wysokości stóp procentowych także podczas kolejnych posiedzeń, mimo że członkowie RPP składali takie propozycje. Na stronach NBP opublikowano właśnie wyniki głosowań podczas posiedzenia 8 lutego br.
Rada odrzuciła w minionym miesiącu wnioski o podwyżkę stóp - o 100 punktów bazowych oraz o 25 punktów bazowych.
Za wnioskiem o podwyżkę o 100 punktów bazowych głosowała tylko Joanna Tyrowicz. Pozostali członkowie - Adam Glapiński, Ireneusz Dąbrowski, Iwona Duda, Wiesław Janczyk, Cezary Kochalski, Ludwik Kotecki, Przemysław Litwiniuk, Gabriela Masłowska i Henryk Wnorowski byli przeciw.
Tyrowicz bezskutecznie składała wnioski o podwyżkę stóp o 100 punktów bazowych na każdym posiedzeniu od października - od kiedy dołączyła do Rady - przy braku poparcia pozostałych członków RPP.
Propozycję podwyżki o 25 punktów bazowych w lutym poparli z kolei Ludwik Kotecki oraz Przemysław Litwiniuk.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes