Aż o ponad 27 procent wzrosła w kwietniu tego roku sprzedaż w sklepach stacji benzynowych - podaje "Rzeczpospolita", powołując się na dane firmy Nielsen. Kwiecień był miesiącem szczególnym, jeśli chodzi o zakaz handlu - ograniczenia obowiązywały w cztery z pięciu niedziel.
Po wejściu w życie niedzielnego zakazu handlu popyt przepłynął w dużej części do sklepów na stacjach benzynowych. Tylko w kwietniu stacje zwiększyły sprzedaż o 27,6 procent.
– Stacje naszej sieci odnotowały znaczny wzrost sprzedaży pozapaliwowej w wolne niedziele, jednak z biegiem czasu jej poziom zaczyna się stabilizować. Skoki sprzedaży (w niedziele z zakazem handlu) bardziej widoczne są, jeżeli sprzyja pogoda – mówi w "Rz" Krzysztof Kopeć z biura komunikacji Grupy Lotos.
- Oferta w sklepach przy naszych stacjach jest porównywalna z asortymentem sklepów osiedlowych, a nawet części dyskontów - dodaje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Dorota Adamska, dyrektor ds. PR i komunikacji korporacyjnej w BP. Sieć stacji paliw współpracuje obecnie z siecią sklepów Piotr i Paweł.
Wpływ ograniczeń
Jak podaje "Rzeczpospolita", wpływ zakazu handlu na rynek jest duży. Ogółem rynek FMCG (podstawowe kategorie spożywcze i chemiczne) w tym roku od stycznia do kwietnia urósł nieco wolniej - o 3,7 proc. w ujęciu rocznym, wobec 3,9 proc. w całym 2017 r. "Jednak już w samym marcu i kwietniu, czyli w miesiącach obowiązywania zakazu, wzrost był znacznie słabszy, bo 2,8 proc. W samym kwietniu, czyli miesiącu tylko z jedną niedzielą handlową, sprzedaż spadła 2,4 proc." - czytamy w dzienniku.
Z danych, na które powołuje się "Rzeczpospolita" wynika, że najmocniej zakaz handlu odczuły hiper- i supermarkety, ale także dyskonty.
Zakaz handlu
Ustawa ograniczająca handel w niedziele weszła w życie 1 marca. Zgodnie z nią handel w niedziele jest dozwolony jedynie w pierwszą i ostatnią niedzielę każdego miesiąca z pewnymi wyjątkami. W lipcu, sierpniu, wrześniu, październiku i listopadzie Polacy będą mogli udać się na zakupy w pierwsze i ostatnie niedziele tych miesięcy - 1 i 29 lipca, 5 i 26 sierpnia, 2 i 30 września, 7 i 28 października oraz 4 i 25 listopada. W grudniu zakaz handlu będzie obowiązywał tylko w jedną niedzielę - 9 grudnia. W pozostałe będzie można zrobić zakupy. Od 1 stycznia 2019 roku przepisy ustawy ograniczającej handel w niedziele będą zaostrzone - handel będzie dozwolony tylko w jedną niedzielę w miesiącu - ostatnią. Polacy zrobią zatem zakupy w 15 niedziel. Od 1 stycznia 2020 roku ograniczenie handlu będzie jeszcze większe - będzie obowiązywał zakaz handlu we wszystkie niedziele z wyjątkiem siedmiu w roku. Od 2020 roku wolne od handlu będą tylko: dwie niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia, jedna przed Wielkanocą i cztery dodatkowo - ostatnie niedziele: stycznia, kwietnia, czerwca oraz sierpnia. Ponadto - jak zapisano w ustawie - w Wigilię Bożego Narodzenia oraz w sobotę bezpośrednio poprzedzającą Wielkanoc handel będzie możliwy do godz. 14. Ustawa przewiduje katalog 32 wyłączeń. Zakaz nie obowiązuje m.in. w piekarniach, cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą, placówkach pocztowych.Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł, a przy uporczywym łamaniu ustawy - kara ograniczenia wolności.
Autor: msz / Źródło: Rzeczpospolita, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock