Najwyższa Izba Kontroli złożyła dziesięć zawiadomień do prokuratury w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez sześć spółek z udziałem Skarbu Państwa i cztery fundacje. Jak wyjaśniono, chodzi o udaremnienie przeprowadzenia kontroli dotyczącej zasad przekazywania darowizn, a także wydatków na sponsoring, zakup usług medialnych, prawnych i doradczych. Zawiadomienia dotyczą między innymi Orlenu, PGNiG, Energi oraz zależnych od PZU spółek Alior Bank SA oraz Link4.
NIK poinformowała, że zawiadomienia dotyczą Orlenu i firm zależnych od tego koncernu - PGNiG SA, Energa SA oraz Sigma Bis SA oraz zależnych od PZU spółek Alior Bank SA oraz Link4. "Część tych firm była wcześniej wielokrotnie kontrolowana przez Izbę, m.in. w 2017 r. Orlen i Energa, kiedy to Najwyższa Izba Kontroli również sprawdzała wydatki na sponsoring i usługi medialne. Prezesem zarządów obu tych firm był wówczas obecny prezes Orlenu Daniel Obajtek" - przypomniano.
Z kolei fundacje, które uniemożliwiły przeprowadzenie najnowszej kontroli, to: Fundacja Orlen, Fundacja Energa, Fundacja BGK im. J.K. Steczkowskiego oraz Fundacja PGNiG im. I. Łukasiewicza.
- Niedopuszczenie kontrolerów na kontrolę było działaniem bezprawnym, niezgodnym z konstytucją i ustawą o NIK, która gwarantuje Izbie możliwość kontrolowania wszystkich firm, instytucji, czy organizacji, które wykorzystują środki i majątek Państwa - mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej p.o rzecznika prasowego NIK Marcin Marjański.
CZYTAJ TAKŻE: Fundacje spółek Skarbu Państwa. Ile i na co wydawały?>>>
Politycy KO o wynikach kontroli
Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej na konferencji po ogłoszeniu wyników przez NIK powiedział, że "te informacje, które otrzymaliśmy, potwierdzają, że darowizny przekierowywane ze spółek do fundacji tych spółek, były poza jakąkolwiek kontrolą". - Mówimy o kwocie - w ciągu tylko czterech lat - 581 milionów złotych. To, że to było bez procedur, to, że to było w większości na gębę, to wszyscy wiedzieliśmy. Dzisiaj ta kwota poraża i to na pewno nie koniec - dodał. Poseł podkreślił, ze "ta biała księga, ten pełen audyt tego, co się działo w spółkach i w fundacjach tych spółek, jest bardzo potrzebny". - Dziesięć zawiadomień, które idzie do prokuratury, pokazuje skalę nadużyć i próbę mataczenia w tej sprawie. Dlatego, że nigdy wcześniej przed rządami PiS-u nie zdarzyło się, żeby kontrolerzy nie mogli skontrolować wydatkowania publicznych pieniędzy - wyjaśnił.
Darowizny od spółek z udziałem Skarbu Państwa
NIK zaznaczyła, że wydatki na cele promocyjne i usługi doradcze to obecnie oczywiste pozycje w kosztach prowadzenia działalności gospodarczej. "Jednak dziewięć skontrolowanych przez NIK spółek z udziałem Skarbu Państwa w latach 2017-2021 przeznaczało także duże środki na darowizny, a więc na taką formę wspierania inicjatyw społecznych, która jest najmniej korzystna z punktu widzenia darczyńcy, ponieważ w najmniejszym stopniu jest związana z jego promocją" - wyjaśniono.
Na blisko 841 mln zł, które dziewięć spółek z udziałem Skarbu Państwa przekazało w latach 2017-2021 na darowizny, niemal 30 proc. to wydatki dotyczące 2020 roku, w którym odbywały się wybory prezydenckie. "Większość darowizn trafiła do fundacji, które utworzyły same skontrolowane spółki – w sumie ok. 681 mln" - czytamy. Z tego 152,5 mln zł otrzymała Polska Fundacja Narodowa.
Z przeprowadzonej kontroli wynika, że nadzór spółek nad fundacjami zaczynał się i kończył na delegowaniu przedstawicieli do rad fundacji, którzy mieli wpływ na powoływanie ich zarządów. Według NIK spółki nie analizowały rzeczywistych potrzeb fundacji.
"Spółki nie sprawdzały bowiem, czy utworzone przez nie fundacje wykorzystywały otrzymane pieniądze, a jeśli tak, to w jaki sposób. Prowadziło to do kuriozalnych sytuacji – firmy przekazywały kolejne darowizny, choć wcześniejsze niemal w całości leżały na kontach bankowych fundacji" - podkreślono.
Izba co prawda nie stwierdziła nieprawidłowości w wydatkach na cele nieujęte w statutach, jednak - jak wynika z ustaleń - fundacje określały swoją działalność w tych dokumentach tak szeroko, że w praktyce mogły udzielać wsparcia finansowego dowolnym podmiotom. "Nieprawidłowości stwierdzone przez kontrolerów dotyczyły natomiast wsparcia udzielanego niezgodnie z przyjętymi przez same fundacje regulacjami, w tym podmiotom do tego nieuprawnionym" - podkreślono.
NIK nie stwierdziła istotnych nieprawidłowości dotyczących udzielania darowizn w ośmiu z dziewięciu skontrolowanych spółek, poza KGHM Polska Miedź.
Działania KGHM pod lupą NIK
Zastrzeżenia kontrolerów budzi jednak wsparcie finansowe, jakiego miedziowa spółka udzieliła pięciu gminom: Żukowice, Gaworzyce, Polkowice, Rudna i Grębocice. Przedsiębiorstwo zawarło z urzędami tych gmin 14 porozumień dotyczących przekazania darowizn - w ocenie NIK - w znacznej mierze w zamian za podjęcie działań zgodnych z interesami KGHM.
Chodziło - jak wyjaśniono - o wprowadzenie zmian w obowiązujących studiach uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oraz w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego (mpzp), tak aby KGHM mógł przeprowadzić niezbędne inwestycje związane z działalnością górniczą.
"Legalność tych działań podważyła nie tylko NIK, ale także radca prawny spółki, powołując się na przepisy, według których darowizna jest nieodpłatna, tzn. że darczyńca nie może zobowiązać drugiej strony do jakiegokolwiek świadczenia wzajemnego. Tymczasem podpisane z gminami porozumienia określały m.in. terminy realizacji poszczególnych etapów wprowadzania zmian w studiach i mpzp" - czytamy.
Z tytułu zawartych porozumień gminy te otrzymały łącznie ponad 130,9 mln zł. O swoich ustaleniach dotyczących darowizn przekazanych pięciu gminom przez KGHM Polska Miedź Najwyższa Izba Kontroli poinformowała Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Sponsoring
W latach 2017-2021 wszystkie dziewięć spółek prowadziło również działalność sponsoringową, która, w przeciwieństwie do darowizn, podlegała ściśle określonym procedurom i monitorowaniu efektów. Jak podano, spółki sponsorowały wydarzenia kulturalne, ekonomiczne i sportowe, a także działalność klubów sportowych i poszczególnych zawodników.
W powyższych latach spółki zawarły łącznie 3369 umów sponsoringowych, na realizację których wydały blisko 795 mln zł. Wydatki na ten cel w 2021 roku wzrosły w stosunku do 2017 roku ponad dwukrotnie - z 111,5 mln zł do blisko 229 mln zł. W ocenie Najwyższej Izby Kontroli większość z tych wydatków przynosiła skontrolowanym firmom wymierne efekty.
"W okresie objętym kontrolą tylko jedna spółka - ze 100% udziałem Skarbu Państwa - nie wprowadziła żadnych zasad dotyczących sponsoringu, mimo że na ten problem NIK zwracała uwagę jej władzom już podczas kontroli w 2017 r. Zdaniem Izby wynikało to z tego, że spółka nie określiła kierunków i celów działalności sponsoringowej, co w konsekwencji mogło prowadzić do wydatków nieefektywnych lub wręcz niegospodarnych" - wskazano.
Zakup usług medialnych
Ponadto w latach 2017-2021 spółki z udziałem Skarbu Państwa wydały na zakup usług medialnych łącznie ponad 1 mld zł. Najwięcej, bo około 282 mln zł, w 2019 roku. W powyższym okresie zawarto ponad 4,6 tys. umów.
"W przypadku telewizji najwięcej środków firmy te przeznaczyły na zakup usług medialnych w TVP. W 2021 r. wydały na ten cel ok. 26 mln zł, niewiele mniej – ok. 24 mln zł - na usługi medialne w Polsacie. Od 2019 r. skontrolowane spółki nie kupowały takich usług w stacji TVN" - czytamy.
W latach 2017-2021 skontrolowane spółki z udziałem Skarbu Państwa zawarły również niemal 2 tys. umów na zakup usług prawnych wartych 226,5 mln zł oraz blisko 1,7 tys. umów na zakup usług doradczych wartych ponad 335 mln zł.
NIK kieruje wnioski do premiera
NIK zwróciła się z wnioskiem do premiera Donalda Tuska o wprowadzenie w Zasadach nadzoru właścicielskiego nad spółkami z udziałem Skarbu Państwa postanowień zobowiązujących rady nadzorcze oraz zarządy spółek do aktywnego monitorowania działalności fundacji, w których spółki te są fundatorami, w szczególności w zakresie ich gospodarki finansowej oraz realizowanych celów statutowych oraz projektów/programów.
Ponadto Izba wnioskuje do zarządów firm o wzmocnienie nadzoru nad fundacjami, w których spółki z udziałem Skarbu Państwa są fundatorami, "w szczególności poprzez prowadzenie analiz rzeczywistego zapotrzebowania fundacji na środki finansowe niezbędne do realizacji zaplanowanych projektów".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Leszek Szymański