Instytucje państwowe zawiodły w sprawie GetBack. NIK publikuje raport

[object Object]
Opozycja o raporcie NIK ws. GetBacktvn24
wideo 2/8

Instytucje państwowe nie zapewniły skutecznej ochrony konsumentów przed niezgodną z prawem działalnością GetBack - ocenia Najwyższa Izba Kontroli w najnowszym raporcie. Izba zwraca uwagę szczególnie na Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF), który przez pierwsze pięć lat działalności spółki nie przeprowadził w niej ani jednej kontroli.

NIK w swoim raporcie zarzuca Urzędowi Komisji Nadzoru Finansowego, że ten przez pierwsze pięć lat działalności spółki nie przeprowadził w niej ani jednej kontroli. Nie zidentyfikował także sygnałów wskazujących na nieprawidłowości na podstawie informacji udostępnianych przez spółkę, jej audytorów i inne podmioty z nią współpracujące. Izba zauważyła także, iż ponad 9 tys. nabywców obligacji GetBack S.A nie odzyskało zainwestowanych środków w wysokości przekraczającej 2,5 miliarda zł, a intensywne działania nadzorcze i kontrole podjęto dopiero po zaprzestaniu obsługi zobowiązań przez Spółkę.

UOKiK "nie dostrzegł zagrożeń"

Według NIK informacje od konsumentów o potencjalnych nadużyciach i nieprawidłowościach w działalności windykacyjnej GetBack S.A. wpływały do UOKiK już od listopada 2014 r. Pisma dotyczyły stosowania przez Spółkę nieuczciwych praktyk rynkowych przy dochodzeniu przez nią wierzytelności. Izba wskazała, że w Urzędzie zarejestrowano 100 sygnałów konsumenckich dotyczących takich praktyk, a w latach 2015-2018 Urząd prowadził trzy postępowania wyjaśniające oraz jedno w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Na spółkę została nałożona kara w wysokości ponad 5 mln zł. NIK zwrócił jednak uwagę na długotrwałość prowadzonych przez UOKiK postępowań. W jednym przypadku termin przekroczono o ponad 1,5 roku. "Wpływało to niekorzystnie na sytuację osób, wobec których kierowane były agresywne działania windykacyjne Spółki" - oceniła Izba.

Dodatkowo - jak napisano - Prezes UOKiK niezasadnie zaniechał wydania decyzji tymczasowej nakazującej GetBack S.A. zaprzestanie praktyk windykacyjnych naruszających zbiorowe interesy konsumentów jeszcze przed zakończeniem postępowań. W związku z tym o kilkanaście miesięcy opóźniono wyeliminowanie tych praktyk i zwiększyła się liczba konsumentów nimi dotkniętych. Według NIK UOKiK nie zareagował na informację sygnalisty w grudniu 2017 r. o podejrzeniu piramidalnego charakteru działalności Spółki. "Nie dostrzegł w niej zagrożeń dla konsumentów" - pisze Izba.

Najważniejsze wydarzenia i działania podejmowane w związku z GetBackNajwyższa Izba Kontroli

Wzmocnienie wizerunku GetBack

Jak napisano w raporcie, choć dopuszczenie i wprowadzenie przez zarząd giełdy papierów wartościowych GetBack S.A. do obrotu giełdowego odbyło się zgodnie z obowiązującymi przepisami, to Izba stwierdziła brak faktycznego nadzoru nad przygotowaniem dla zarządu giełdy opinii w sprawie dopuszczenia obligacji i akcji GetBack S.A. do obrotu giełdowego. "Opinie te zawierały znacząco zaniżoną wielkość zobowiązań spółki i nie zostały zweryfikowane. To na ich podstawie Zarząd Giełdy uznał, że może dopuścić papiery wartościowe GetBack S.A. do obrotu i nie występują zagrożenia dla inwestorów. Oznacza to, że dopuszczenie papierów wartościowych do obrotu na rynku regulowanym było w rzeczywistości uzależnione od oceny sytuacji finansowej GetBack dokonanej przez jednego pracownika, przy braku mierzalnych jej kryteriów i faktycznego nadzoru nad tą oceną" - uważa NIK. Według raportu Izby, dodatkowo Zarząd Giełdy wzmocnił wizerunek GetBack S.A., przyznając spółce w lutym 2018 r. nagrodę za optymalne wykorzystanie rynków Giełdy Papierów Wartościowych, mimo że w grudniu 2017 r. otrzymał zawiadomienie sygnalisty o nieprawidłowościach w działalności spółki, podważających rzetelność wyceny jej aktywów.

Reakcje

Do raportu NIK we wtorkowym komunikacie odniósł się zarząd Giełdy Papierów Wartościowych.

"W ocenie zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, wszystkie istotne elementy procedury dopuszczenia do obrotu papierów wartościowych emitowanych przez spółkę GetBack S.A. zostały wykonane w sposób prawidłowy" - napisano w stanowisku giełdy.

"Rozpatrywanie wniosku spółki o dopuszczenie do obrotu na GPW jest procesem wieloetapowym. Wniosek podlega analizie przez kilka komórek merytorycznych GPW. Analiza odbywa się w oparciu o złożone przez emitenta dokumenty, w tym prospekt i opinię firmy inwestycyjnej (biura maklerskiego). Uwzględniane są także publicznie dostępne informacje, które mogą mieć znaczenie dla oceny spełnienia przez spółkę kryteriów dopuszczenia do obrotu. Zaakceptowana i podpisana przez osoby nadzorujące te komórki rekomendacja dotycząca wniosku, przekazywana jest zarządowi giełdy wraz ze sporządzonymi opiniami. Dopuszczenie akcji GetBack do obrotu giełdowego nastąpiło zgodnie z obowiązującymi przepisami" - dodano.

W ocenie zarządu GPW nagroda przyznana GetBackowi opierała się na mierzalnych kryteriach, wyliczonych na podstawie danych spółki za 2017 rok.

Z kolei Komisja Nadzoru Finansowego wskazała, że "urząd KNF ustosunkował się do wystąpienia pokontrolnego NIK oraz do informacji o wynikach kontroli w trybie przewidzianym stosownymi przepisami prawa". "W niektórych obszarach UKNF uznał ustalenia faktyczne NIK, prezentowane przez NIK interpretacje przepisów lub sformułowane wnioski za dyskusyjne czy też wątpliwe, co znalazło wyraz w korespondencji między UKNF a NIK" - dodano.

W wysłanym mediom komunikacie stwierdzono jednocześnie, że "kierownictwo Urzędu prowadzi zdecydowane działania zmierzające do ograniczenia ryzyka wystąpienia podobnych sytuacji w przyszłości, a także do dalszej profesjonalizacji funkcjonowania Urzędu i podnoszenia jego sprawności i efektywności".

Raport gotowy przed wyborami

Z wypowiedzi Krzysztofa Kwiatkowskiego, byłego szefa Najwyższej Izby Kontroli, wynika, że decyzja o przeprowadzeniu kontroli w sprawie afery GetBack zapadła w pierwszej połowie 2018 roku. - To była bardzo szeroka kontrola, bo objęła Komisję Nadzoru Finansowego, giełdę, audytorów finansowych i Ministerstwo Finansów - mówił na początku stycznia w rozmowie z TVN24 Kwiatkowski.

- Z uwagi na odwołanie się podmiotów kontrolowanych nie zdążyłem ogłosić tego raportu jeszcze przed zakończeniem kadencji. Wiem, że był on gotowy chwilę po tym, jak odszedłem z urzędu - dodał.

Kwiatkowski zrezygnował z szefowania NIK 19 sierpnia. 30 sierpnia Senat zatwierdził (po wcześniejszym głosowaniu w Sejmie) powołanie na nowego prezesa Mariana Banasia, dotychczasowego ministra finansów.

W drugiej połowie sierpnia wnioski z wystąpienia pokontrolnego Izby opublikował "Dziennik Gazeta Prawna". "Gdyby nadzór lepiej wywiązywał się z obowiązków, straty inwestorów byłyby mniejsze – ocenia NIK. I wskazuje, że Komisja Nadzoru Finansowego (w tym w momencie, gdy jej czele stał Marek Chrzanowski - red.) miała wiele okazji na wykrycie oszustw" - mogliśmy przeczytać wówczas w "DGP".

Wyników przed wyborami parlamentarnymi (13 października 2019 r.) nie poznaliśmy. Ustalenia kontroli przedstawiał dwa tygodnie temu na posiedzeniu sejmowej komisji finansów wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli Tadeusz Dziuba. Część posiedzenia, pomimo protestów posłów opozycji, odbywała się za zamkniętymi drzwiami. Na salę nie wpuszczono też dziennikarzy oraz poszkodowanych przez spółkę GetBack.

Jednocześnie jeszcze przed wyborami prezes NIK Marian Banaś znalazł się na cenzurowanym z powodu wątpliwości dotyczących jego oświadczeń majątkowych, co ujawnił Bertold Kittel w reportażu dla "Superwizjera" TVN.

Po emisji reportażu Banaś udał się na bezpłatny urlop, z którego powrócił 17 października - pomimo apeli o złożenie rezygnacji.

Na początku grudnia przedstawiciele NIK poinformowali, że raport dotyczące GetBack i funkcjonowania Krajowej Administracji Skarbowej zostaną opublikowane jeszcze w 2019 roku.

Afera GetBack

Spółka GetBack powstała w 2012 roku, a w lipcu 2017 roku jej akcje zadebiutowały na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Zajmowała się zarządzaniem wierzytelnościami. Skupowała długi, głównie bankowe. Kupującym obligacje obiecywała wysokie oprocentowanie.

W kwietniu 2018 roku GPW, na wniosek KNF, zawiesiła obrót akcjami GetBacku. Stało się to po tym, gdy 16 kwietnia rano firma podała, że prowadzi negocjacje z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju w sprawie finansowania o charakterze mieszanym kredytowo-inwestycyjnym w wysokości do 250 milionów złotych. Z komunikatu spółki wynikało, że informację uzgodniono "ze wszystkimi zaangażowanymi stronami", tymczasem PKO BP i PFR zdementowały informacje, że prowadzą takie rozmowy. To wywołało reakcję KNF.

Straty osób, które zainwestowały pieniądze w obligacje sięgają 2,5 mld złotych. Poszkodowanych może być nawet 18 tys. osób i instytucji.

Autor: mp / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W przypadku braku funkcjonowania mechanizmów wsparcia w 2025 roku, cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wzrosłaby o około 25 procent względem drugiej połowy bieżącego roku - poinformowało redakcję biznesową tvn24.pl Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Rząd rozważa jednak dalsze tarcze osłonowe. "Toczy się dyskusja nad potencjalną kontynuacją wsparcia" - wyjaśniło MKiŚ.

Jakie ceny prądu w 2025 roku? Resort klimatu zabiera głos

Jakie ceny prądu w 2025 roku? Resort klimatu zabiera głos

Źródło:
tvn24.pl

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Rządowy Fundusz Mieszkaniowy przeznaczy na dopłaty kwotę umożliwiającą udzielenie w latach 2024-2025 łącznie około 100 tysięcy "kredytów na start" o średniej wartości 410 tysięcy złotych - wskazano w ocenie skutków regulacji do opublikowanego we wtorek projektu ustawy w tej sprawie.

Dopłaty do rat kredytów. Jest nowy projekt

Dopłaty do rat kredytów. Jest nowy projekt

Źródło:
PAP

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce odnotowano wygraną czwartego stopnia w wysokości ponad 550 tysięcy złotych. Kumulacja rośnie do 110 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 16 lipca 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

W czerwcu codzienne zakupy podrożały średnio o 3,1 procent rok do roku - wynika z raportu "Indeks cen w sklepach detalicznych". Autorzy raportu ocenili, że w czasie wakacji sklepy mogą przerzucić na swoich klientów całość odmrożonego w kwietniu VAT-u.

Tak rosną ceny w sklepach

Tak rosną ceny w sklepach

Źródło:
PAP

W przyszłym tygodniu ma zapaść decyzja zatwierdzająca objęcie Polski i sześciu innych krajów Unii Europejskiej procedurą nadmiernego deficytu - poinformowały we wtorek źródła unijne. Rekomendacje dotyczące tego, jak wyjść z procedury, Komisja Europejska opublikuje w listopadzie.

W przyszłym tygodniu ważna decyzja w sprawie Polski

W przyszłym tygodniu ważna decyzja w sprawie Polski

Źródło:
PAP

Inflacja bazowa, czyli po wyłączeniu cen żywności i energii, w czerwcu 2024 roku wyniosła 3,6 procent procent rok do roku - poinformował Narodowy Bank Polski (NBP). W maju ten wskaźnik wynosił 3,8 procent.

Najnowsze dane o inflacji bazowej w Polsce. "Zaskoczyły"

Najnowsze dane o inflacji bazowej w Polsce. "Zaskoczyły"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Od 17 lipca nie będzie możliwe wykonanie niektórych dyspozycji zdalnych w bankowości internetowej i mobilnej z krajów wiążących się z podwyższonym ryzykiem - przekazał ING Bank Śląski w komunikacie dla klientów.

Duży bank wprowadza ograniczenia w kilku krajach. "Nie zrealizujesz przelewu zewnętrznego"

Duży bank wprowadza ograniczenia w kilku krajach. "Nie zrealizujesz przelewu zewnętrznego"

Źródło:
tvn24.pl

Do roku 2035 zakończy się budowa tak zwanego Y, czyli linii kolejowej dużych prędkości o długości 480 kilometrów - przekazał wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak. "Y" ma łączyć Warszawę, Łódź, Poznań i Wrocław.

Kiedy zbudują "Y" dla kolei dużych prędkości? Wiceminister podał termin    

Kiedy zbudują "Y" dla kolei dużych prędkości? Wiceminister podał termin    

Źródło:
PAP

Zawyżone kursy walutowe, niespodziewane opłaty w zagranicznych bankomatach czy nawet kilkukrotnie droższe bilety do popularnych atrakcji u pośredników - to tylko kilka z finansowych pułapek, na które natknąć może się turysta, udający się poza granice kraju. - Można stracić nawet kilkaset złotych - mówi w rozmowie z tvn24.pl dziennikarz ekonomiczny Maciej Samcik z portalu "Subiektywnie o finansach".

Finansowe pułapki na wakacjach. "Można stracić nawet kilkaset złotych"

Finansowe pułapki na wakacjach. "Można stracić nawet kilkaset złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Ministrowie finansów unijnych krajów zaakceptowali zmiany w Krajowym Planie Odbudowy (KPO) zaproponowane przez polski rząd. KE zaakceptowała ok. 95 proc. zmian, o które wnioskowała Polska w rewizji. Jedną z nich jest zamiana podatku od pojazdów spalinowych na system dopłat do zakupu, wynajmu i leasingu samochodów elektrycznych przez osoby fizyczne. Teraz Polska może formalnie złożyć wnioski o kolejne płatności.

Zmiany w polskim KPO. Jest decyzja

Zmiany w polskim KPO. Jest decyzja

Źródło:
PAP

Najdroższe mieszkanie w Polsce, usytuowane na gdańskiej Wyspie Spichrzów, zostało sprzedane na początku 2024 roku za prawie 25 milionów złotych - poinformował "Forbes". Dotychczas najdroższy był apartament w wieżowcu Złota 44. Słynny inwestor Rafał Zaorski zapłacił za lokal prawie 22,9 miliona złotych.

Najdroższe mieszkanie w Polsce. Nowy rekord

Najdroższe mieszkanie w Polsce. Nowy rekord

Źródło:
Forbes, tvn24.pl

Burberry, brytyjska legendarna marka, znana między innymi z charakterystycznej kraty, ma kłopoty. Jej przychody ze sprzedaży detalicznej od kwietnia do czerwca spadły o 21 procent, zaś za cały zeszły rok o 40 procent. Zarząd zdecydował o zmianie na fotelu prezesa. Joshua Schulman ma przeprowadzić firmę przez kryzys. Dom mody nie uniknie też zwolnień. W Burberry mogą zostać zredukowane setki stanowisk pracy.

Nowy prezes na kłopoty znanej marki odzieżowej. Firma zapowiada ostre cięcia

Nowy prezes na kłopoty znanej marki odzieżowej. Firma zapowiada ostre cięcia

Źródło:
BBC

35 procent polskich firm chce poszukiwać specjalistów od automatyzacji lub sztucznej inteligencji (AI) - dowiadujemy się z raportu "Barometr Polskiego Rynku Pracy" stworzonego przez Personnel Service.

Takich osób szukają polskie firmy. Nowy trend

Takich osób szukają polskie firmy. Nowy trend

Źródło:
PAP

Od 1 lipca do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło prawie 1,5 miliona wniosków o wypłatę świadczenia Dobry start - przekazał we wtorek rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Paweł Żebrowski. W ubiegłym roku dodatek przyznano dla około 4,6 miliona dzieci.

Dodatkowe pieniądze z ZUS. "Złożono prawie 1,5 miliona wniosków"

Dodatkowe pieniądze z ZUS. "Złożono prawie 1,5 miliona wniosków"

Źródło:
PAP

Ministerstwo Finansów planuje przeprowadzić szereg zmian w podatkach lokalnych. Niestety, jak wynika z apelów organizacji powiązanych z sektorem energii, mogą one mieć fatalny efekt w postaci wyższych cen energii elektrycznej. Zmianom sprzeciwia się nawet inny resort w rządzie Donalda Tuska.

Kolejne ostrzeżenie przed zmianą w podatkach. "Wzrosną ceny energii"

Kolejne ostrzeżenie przed zmianą w podatkach. "Wzrosną ceny energii"

Źródło:
PAP

Polacy nie chcą, by ministrowie pobierali wyższe wynagrodzenia - wynika z opublikowanego we wtorek sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Gazeta zaznacza, że temat rządowych zarobków zyskał na popularności po tym, jak Radosław Sikorski ujawnił, ile dostaje na rękę jako minister spraw zagranicznych.

Sikorski pokazał przelew. Wyniki sondażu w sprawie podwyżek

Sikorski pokazał przelew. Wyniki sondażu w sprawie podwyżek

Źródło:
PAP

Rosyjski gigant produkujący programy antywirusowe Kaspersky Labs przekazał, że opuszcza USA. Wcześniej administracja prezydenta Joe Bidena zakazała sprzedaży i dystrybucji oprogramowania firmy - poinformował portal stacji BBC.

Rosyjski gigant Kaspersky opuszcza USA po wprowadzeniu zakazu

Rosyjski gigant Kaspersky opuszcza USA po wprowadzeniu zakazu

Źródło:
BBC