Problematyczny urlop na żądanie.

Pracownikowi przysługują 4 dni urlopu na żądanie. Pracodawca może odwołać pracownika z urlopu, gdy jego nieobecność zagraża funkcjonowaniu firmy – tyle mówi Kodeks Pracy. Tymczasem widz zwrócił nam uwagę na Wyrok Sądu Najwyższego, który wprowadza nieco zamieszania w interpretacji przepisów, Gdzie jest granica między prawem pracownika i pracodawcy? Naszym gościem była: mecenas Małgorzata Leśniak, radca prawny w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.
Problematyczny urlop na żądanie.
Źródło: tvn
Pracownikowi przysługują 4 dni urlopu na żądanie. Pracodawca może odwołać pracownika z urlopu, gdy jego nieobecność zagraża funkcjonowaniu firmy – tyle mówi Kodeks Pracy. Tymczasem widz zwrócił nam uwagę na Wyrok Sądu Najwyższego, który wprowadza nieco zamieszania w interpretacji przepisów, Gdzie jest granica między prawem pracownika i pracodawcy? Naszym gościem była: mecenas Małgorzata Leśniak, radca prawny w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.

Pracownikowi przysługują 4 dni urlopu na żądanie. Pracodawca może odwołać pracownika z urlopu, gdy jego nieobecność zagraża funkcjonowaniu firmy – tyle mówi Kodeks Pracy. Tymczasem widz zwrócił nam uwagę na Wyrok Sądu Najwyższego, który wprowadza nieco zamieszania w interpretacji przepisów, Gdzie jest granica między prawem pracownika i pracodawcy? Naszym gościem była: mecenas Małgorzata Leśniak, radca prawny w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.

Autor: tvn

Zobacz także: