PiS prawdopodobnie nie wypłaci w terminie obiecanych zaległych dopłat dla rolników za 2016 rok, a także tych za 2017 rok. To oznacza, że około 1,35 miliona rolników może nie dostać dopłat obszarowych za ten rok - donosi piątkowa "Gazeta Wyborcza".
W Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nieprawidłowo wyliczono wysokość dopłat dla rolników za poprzedni rok, w wyniku czego część rolników dostała za dużo pieniędzy, a dla innych zabrakło. Chodzi między innymi o dopłaty rolno-środowiskowe, pielęgnacyjne i ekologiczne - pisze dziennik.
Problem również w tym roku
Według "Gazety Wyborczej" dopłat obszarowych za ten rok może nie otrzymać nawet 1 milion 350 tysięcy polskich rolników. Wszystko dlatego, że wciąż nie działa system informatyczny obsługujący dopłaty.
Na tym nie koniec kłopotów, bo zdaniem kierownictwa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Polsce może grozić kara nawet 2,5 miliarda złotych oraz utrata unijnych środków z powodu przesuwania terminu wdrożenia oprogramowania.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", powołując się na Wirtualną Polskę, do ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela pismo w tej sprawie wysłali w kwietniu wiceprezesi Agencji - Halina Szymańska i Arkadiusz Szymoniak. Szef resortu do dziś nie odniósł się do tego listu.
Autor: gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com