Od kwietnia 2024 roku mają obowiązywać nowe zasady dotyczące prac domowych. W szkołach podstawowych w klasach 1-3 nie będzie ich wcale. Tak wynika z zapowiedzi przedstawicieli rządu. Zmiany skrytykował w mediach społecznościowych Krzysztof Pawiński, prezes Grupy Maspex. Firma jest gigantem na rynku spożywczym. W swoim portfolio ma takie marki, jak Kubuś, Tymbark, Łowicz czy Krakus.
"Niepokojące" - napisał w serwisie X (dawniej Twitter) Krzysztof Pawiński, prezes Grupy Maspex w odpowiedzi na wpis posłanki Koalicji Obywatelskiej Kingi Gajewskiej, która poinformowała o końcu prac domowych w podstawówkach od kwietnia.
"Rządy się zmieniają, a erozja edukacji postępuje w najlepsze" - ocenił Pawiński. Przedsiębiorca zamieścił listę "edukacyjnych grzechów, selektywnie i subiektywnie wybranych". Znalazł się na niej zakaz prac domowych.
Ponadto Pawiński zwrócił uwagę na: wycofanie obowiązkowej matematyki z matur przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, obniżenie progów punktowych dla zdania matury przez koalicję Prawa i Sprawiedliwości, Samoobrony i Ligi Polskich Rodzin, zredukowanie zakresu nauczania przedmiotów ścisłych (np. fizyki) na poziomie podstawowym przez Platformę Obywatelską oraz zlikwidowanie gimnazjów i pauperyzację zawodu nauczyciela przez PiS.
Krzysztof Pawiński stoi na czele Grupy Maspex, czyli czołowej firmy w branży spożywczej nie tylko w Polsce, ale i w Europie Środkowo-Wschodniej. Do firmy należą takie marki jak np. Tymbark, Nestea, Lubella, Łowicz, Kotlin, Krakus, a także alkohole: Żubrówka, Soplica oraz Bols.
Zmiany w pracach domowych
Premier Donald Tusk przekazał w piątek, że od kwietnia br. będą obowiązywały nowe zasady dotyczące prac domowych. Trwają prace nad rozporządzeniem w tej sprawie. - W klasach od 1 do 3 żadnych prac domowych, no chyba że czasami jakiś wierszyk. Od 4 do 8 klasy prace domowe tylko dla chętnych i bez oceniania. Jeśli chodzi o szkoły średnie, bawcie się dobrze na feriach - powiedział szef rządu w nagraniu zamieszczonym w serwisie X.
Premier Tusk przypomniał przy tym wypowiedź ucznia z sierpnia ubiegłego roku, który mówił, że "to jest ogólnie problem polskich szkół, że są łamane prawa dziecka. Zadawanie na weekend, sprawdziany na poniedziałek".
Ograniczenie prac domowych minister edukacji narodowej Barbara Nowacka zapowiadała obejmując urząd. Apelowała wówczas do nauczycieli, by nie zadawali prac domowych na święta.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock