Podatek od nadmiarowych zysków banków to zły pomysł - stwierdził szef resortu aktywów państwowych Jakub Jaworowski. W minionym tygodniu za wprowadzeniem takiej daniny opowiedziała się ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Szef MAP pytany w poniedziałek o pomysł nałożenia na banki podatku od zysków nadzwyczajnych, odpowiedział: - Uważam, że to zły pomysł.
- Nie uważam, że były to nadmiarowe zyski, są one elementem cyklu gospodarczego i dosyć wysokich stóp procentowych, a nie odpowiadają za nie ani banki, ani rząd. (...) Te nawoływania są nie na miejscu - dodał.
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz o podatku od nadmiarowych zysków
W ubiegłym tygodniu ministra resortu funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz oceniła na antenie RMF 24, że banki powinny zostać objęte taką daniną.
Według niej środki z tego podatku mogłyby trafić na przykład na cele związane z obronnością.
- Banki będą broniły swojej pozycji i swoich dochodów. W takiej sytuacji taki podatek od "manny z nieba", czyli od nadmiarowych dochodów, można by było na przykład przeznaczyć na obronność. (...) Skoro banki korzystają na ludziach, to niech ludzie też skorzystają na bankach - powiedziała wówczas szefowa MFiPR.
CIT i podatek bankowy
Banki w Polsce płacą 19-proc. podatek CIT, a od 2016 r. również podatek od niektórych instytucji finansowych, czyli tzw. podatek bankowy. W 2024 roku banki zapłaciły ponad 6,4 mld zł podatku bankowego.
Według dziennika "Rzeczpospolita" CIT odprowadzony przez banki w 2024 r. wyniósł ok. 13,3 mld zł, wobec 13,8 mld zł w 2023.
Zysk banków przekroczył w ubiegłym roku 42 mld zł i wzrósł w stosunku do 2023 roku (27,6 mld zł) o 51,9 procent.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock