Największy kolejowy przewoźnik towarowy w Polsce, PKP Cargo, będący obecnie w restrukturyzacji, zaapelował do premiera i ministra aktywów państwowych o pilną wypłatę rekompensaty za tak zwaną decyzję węglową z 2022 roku - poinformowała spółka w komunikacie prasowym. Wydał ją ówczesny premier Mateusz Morawiecki.
Jak podano, w 2022 roku ówczesny zarząd PKP Cargo zrealizował dwie decyzje premiera Mateusza Morawieckiego dotyczące transportu węgla z nadbałtyckich portów. Według spółki decyzje te stanowiły ingerencję w wolność działalności gospodarczej.
W sierpniu 2022 roku, po pierwszej z tzw. decyzji węglowych premiera Morawieckiego, PKP Cargo informowało ministra aktywów państwowych, że jej realizacja wiąże się nie tylko z koniecznością poniesienia kosztów transportu, ale także m.in. rezygnacją z zakontraktowanych zleceń.
Według PKP Cargo realizacja decyzji węglowej mocno pogorszyła już złą sytuację spółki.
Zapytaliśmy PKP Cargo o kwotę wnioskowanej rekompensaty. "Z uwagi na poufność informacji, na tym etapie nie możemy podać żadnych informacji w tym zakresie" - czytamy w odpowiedzi p.o. dyrektora biura promocji i komunikacji PKP Cargo Julity Sołtysiak.
PKP Cargo poinformowało w środę, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków i nadużycia uprawnień w spółce w okresie od 25 lipca 2022 r. do 31 lipca 2023 r. Jak wówczas dodano, sprawa dotyczy tzw. decyzji węglowej.
Postępowanie restrukturyzacyjne
27 lipca PKP Cargotabor złożył do sądu wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego oraz o ogłoszenie upadłości. Jak informowało wtedy w komunikacie PKP Cargo, wnioski te były konsekwencją złożenia 27 czerwca 2024 roku wniosku o otwarcie postępowania sanacyjnego przez PKP Cargo - 100-procentowego właściciela spółki zależnej i największego jej klienta zalegającego z regulowaniem należności.
25 lipca br. zarząd PKP Cargo informował, że Sąd Rejonowy w Warszawie otworzył postępowanie restrukturyzacyjne spółki. Dzień wcześniej zarząd firmy zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez zakłady i centralę PKP Cargo. Informowano, że mają one objąć do 30 proc. zatrudnionych, czyli do 4142 pracowników w różnych grupach zawodowych.
W komunikacie prasowym spółka tłumaczyła, że postępowanie sanacyjne zostało zainicjowane wnioskiem zarządu PKP Cargo i ma na celu uratowanie przedsiębiorstwa, długoterminowe przywrócenie mu płynności i konkurencyjności, przy jednoczesnym zachowaniu jak największej liczby potrzebnych miejsc pracy. "Pozytywna decyzja sądu i rozpoczęcie postępowania sanacyjnego daje nam szansę na uratowanie spółki PKP Cargo. Sanacja jest swego rodzaju parasolem ochronnym, który umożliwia porozumienie się z wierzycielami bez presji nagłego postawienia w stan wymagalności wielomilionowych zobowiązań" – mówił cytowany w komunikacie p.o. prezes PKP Cargo Marcin Wojewódka.
Informował ponadto, że obecne zadłużenie PKP Cargo to 5,2 mld zł.
Wcześniej Wojewódka wskazywał, że "nie ma pomysłu upadłości, likwidacji albo zamknięcia" spółki. Przekonywał, że celem działań obecnego zarządu jest naprawienie chorej sytuacji, w której znalazła się spółka we wszelkich aspektach: taborowym, finansowym, organizacyjnym. Jak mówił, sanacja będzie oznaczała ochronę przed spłatą odsetek od zaległych płatności, spółka będzie mogła się wycofać z niekorzystnych kontraktów i będzie podlegała ochronie przed egzekucją. Zwracał też uwagę, że spółka w sanacji może startować w przetargach i je wygrywać, tak długo, jak będzie regulować składki na ubezpieczenia społeczne i podatki.
PKP Cargo
PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Jako Grupa oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii.
Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka