Pfizer pozwał Polskę za niewywiązanie się z umowy szczepionkowej. - Jeśli toczą się negocjacje, jeśli przed nami jest sprawa i ona wcale nie jest łatwa, to im mniej będę mówiła, tym dla nas wszystkich, polskich podatników lepiej - podkreśliła w środę minister zdrowia Izabela Leszczyna. Gigant farmaceutyczny żąda zapłaty ponad 5,6 miliarda złotych.
We wtorek przed francuskojęzycznym sądem pierwszej instancji w Brukseli odbyła się tzw. rozprawa wstępna. O tę sprawę była pytana podczas środowej konferencji prasowej w Warszawie minister zdrowia Izabela Leszczyna.
- Mam nadzieję, że zrozumiecie państwo, że jeśli jesteśmy w sporze i jeśli toczą się negocjacje, jeśli przed nami jest sprawa i ona wcale nie jest łatwa, to im mniej będę mówiła, tym dla nas wszystkich, polskich podatników lepiej - przekazała szefowa MZ.
Jak informował wcześniej resort zdrowia, stronę polską w sporze reprezentuje kancelaria Strelia. Kancelaria wyjaśniała w grudniowym komunikacie, że "rozprawa wstępna jest zwykle rozprawą, podczas której podejmowane są jedynie wstępne czynności proceduralne, takie jak ustalenie harmonogramu postępowania sądowego lub inne czynności, w zależności od konkretnego przypadku".
Pfizer pozwał Polskę
Spór z firmą farmaceutyczną Pfizer dotyczy kontraktów zobowiązujących Polskę do zakupu kolejnych partii szczepionek przeciwko COVID-19. W obliczu wielomiesięcznej nadpodaży tych preparatów, a także obciążeń dla finansów publicznych w konsekwencji rosyjskiej agresji zbrojnej na Ukrainę, Polska postanowiła renegocjować umowy zawarte na wcześniejszym etapie pandemii COVID-19.
Polska, reprezentowana przez Ministerstwo Zdrowia, w kwietniu 2022 roku poinformowała Pfizer Inc. oraz Komisarza UE ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa Żywności, że nie przyjmie dostawy szczepionek.
Rozmowy między stronami nie zakończyły się jednak porozumieniem. Gigant farmaceutyczny 21 września 2023 roku wniósł pozew przeciwko Polsce.
Kancelaria reprezentująca stronę polską podała, że przedmiotem sporu jest kwota 5 644 290 747 zł powiększona o odsetki oraz o koszty sądowe i zastępstwa procesowego (te ostatnie ograniczone do kwoty 22 500 euro), dochodzona od Rzeczypospolitej Polskiej.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Gints Ivuskans/Shutterstock