Fiskus najczęściej prawidłowo wykonywał wyroki sądów administracyjnych, choć wykonanie wyroków korzystnych dla administracji przebiegało sprawniej - poinformowała w czwartek w komunikacie NIK. Izba zwróciła uwagę na rosnącą liczbę decyzji uchylanych przez sądy.
Przeprowadzona przez Najwyższą Izbę Kontroli kontrola objęła lata 2013-2014, a jej celem była ocena wykonywania wyroków wojewódzkich sądów administracyjnych i Naczelnego Sądu Administracyjnego przez urzędy skarbowe i izby celne.
Wyroki wykonane
"W badanym okresie zarówno izby celne, jak i urzędy skarbowe w większości przypadków prawidłowo wykonywały wyroki sądów administracyjnych. Niewiele było skarg podatników na bezczynność organów podatkowych w tym zakresie, a także ponagleń do Ministra Finansów na opóźnienia w realizacji wyroków (...). W dwóch izbach celnych (w Warszawie i Szczecinie) wdrożono program naprawczy, który zaowocował znacznym skróceniem czasu trwania postępowań odwoławczych, a także zmniejszeniem liczby zaległych spraw" - podkreśla w komunikacie Izba.
Według NIK poprawił się nadzór resortu finansów nad organami podatkowymi. Izba zaznaczyła, że mimo podejmowanych działań ani organy podatkowe, ani Minister Finansów nie doprowadzili do zmniejszenia w 2013 r. liczby uchylanych przez sądy administracyjne decyzji, które określają właściwy wymiar należnego podatku.
Uchylone decyzje
Zauważono, że w 2013 r. podatnicy złożyli do sądów administracyjnych o prawie jedną trzecią więcej skarg na decyzje organów podatkowych, niż w 2012 r. Wzrosła także liczba i odsetek uchylonych przez sądy decyzji organów podatkowych, zarówno izb celnych, jak i skarbowych. Ta tendencja utrzymywała się również w I połowie 2014 r.
"W 2013 roku sądy administracyjne uchyliły łącznie blisko jedną czwartą wszystkich zaskarżonych decyzji wymiarowych wydanych przez organy podatkowe: odpowiednio 23 proc. uchyliły sądy wojewódzkie, 27 proc. Naczelny Sąd Administracyjny (NSA)" - poinformowała NIK.
Przez błędy
Zdaniem Izby najczęstszym powodem uchyleń były błędy organów podatkowych, np.: niewyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy, czy oparcie rozstrzygnięcia na niekompletnym materiale dowodowym, co w efekcie skutkowało podejmowaniem błędnych decyzji przez organy podatkowe. W ocenie NIK takie zaniedbania stanowią naruszenie norm i ogólnych zasad prawa podatkowego zawartych w Ordynacji podatkowej.
Blisko połowa zbadanych przez NIK wyroków w urzędach skarbowych i izbach celnych dotyczyła zobowiązań sprzed 7-10, a w niektórych przypadkach nawet sprzed 13 lat. W konsekwencji ściągalność należności po stronie organów podatkowych była bardzo niska: w urzędach skarbowych odzyskano zaledwie 21,6 proc. należnych kwot, a w izbach celnych jeszcze mniej, bo tylko 16,5 proc.
Ponadto NIK zwróciła uwagę, że długotrwałe postępowanie naruszało określone w Ordynacji podatkowej prawa podatników do szybkiego załatwienia sprawy, a także negatywnie wpływało na wizerunek organów podatkowych.
W trzech izbach celnych i w trzech urzędach skarbowych kontrola NIK ujawniła naruszenie prawa podatkowego związane m.in. z przewlekłością postępowania. Zaznaczono, że w skrajnym przypadku postępowanie dotyczące zwrotu akcyzy (ok. 34 tys. zł), zapłaconej przez podatnika z tytułu wewnątrzwspólnotowego zakupu w 2004 r. samochodu, toczyło się przed organami podatkowymi i sądami przez 10 lat i do czasu zakończenia kontroli NIK nie zostało zakończone.
"W ocenie NIK - w obliczu stwierdzonych problemów zarówno w obszarze kontroli podatkowej, jak i orzecznictwa - konieczne jest przede wszystkim zapewnienie jasnego, precyzyjnego prawa, spójnego z prawem wspólnotowym. Potrzeba także dalszych szkoleń dla pracowników izb celnych i urzędów skarbowych w zakresie stosowania tych przepisów" - podsumowała Izba.
Autor: /gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24