Założenia jednolitego podatku już są i widział je wicepremier Mateusz Morawiecki. - Nie ma żadnych propozycji podniesienia podatków z 19 do 40 proc. - powiedział w czwartek wicepremier, minister rozwoju i finansów.
Morawiecki został zapytany, kiedy poznamy założenia jednej daniny, łączącej PIT oraz składki na ZUS i NFZ, i ile będzie ona miała stawek.
- Szczegółów żadnych dzisiaj nie będę podawał, ponieważ jest grupa osób, która jeszcze pracuje nad różnymi wariantami, które chcemy podać opinii publicznej - zaznaczył.
Jednolity podatek
- Wstępne założenia jednolitego podatku już są. Mogę wyłącznie uspokoić te zupełnie nadmiarowe obawy, które tutaj są, ponieważ ja widziałem te założenia i chcemy poddać je pod pewną publiczną debatę. Najpierw spotka się pewnie grono ekspertów, ale też chcemy, żeby to było w domenie publicznej, ponieważ zasadniczo tam są same dobre wiadomości dla przedsiębiorców - mówił wicepremier dziennikarzom. - Ogromna większość przedsiębiorców chce, żeby miała niższy klin podatkowy. Natomiast zastanawiamy się, w jaki sposób zaproponować opodatkowanie bardzo dużych biznesów, które są na działalności gospodarczej i to jest znak zapytania nie do końca jeszcze rozstrzygnięty. Natomiast zdajemy sobie sprawę z tego, że jak ktoś dzisiaj płaci podatek 19 proc., a jutro by płacił 40 proc., to byłby z tego powodu bardzo niezadowolony i żadnych takich propozycji podniesienia z 19 na 40 nie mamy - podkreślił. Pytany, kiedy rząd podejmie jakąkolwiek decyzję ws. podatku jednolitego, ocenił, że rząd ma czas do "co najmniej wiosny przyszłego roku", ponieważ wstępny okres wdrożenia podatku to 1 styczeń 2018 r. - To jest dzisiaj termin wstępnie zaplanowany dla podatku jednolitego - wskazał.
Wojciechowski: Jednolity podatek ma zmniejszyć obciążenia:
Autor: ag/ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock