Liczba dzieci w żłobkach pod opieką jednego opiekuna pozostanie bez zmian. Nie zostanie zwiększona - poinformowała szefowa resortu rodziny Elżbieta Rafalska. Jak dodała, zakończyły się konsultacje projektu, który wprowadzić miał zmiany w ustawie żłobkowej. W czwartek zajmie się nim Komitet Stały Rady Ministrów.
Pod koniec kwietnia resort rodziny, pracy i polityki społecznej skierował do konsultacji projekt nowelizacji niektórych ustaw związanych z systemami wsparcia rodzin - zaproponowane w nim rozwiązania są efektem przeglądu systemu wsparcia rodzin, do którego zobowiązała rząd ustawa wprowadzająca program Rodzina 500 plus.
Jakie zmiany
W projekcie zaproponowano m.in. zmiany w ustawie o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3, tzw. ustawie żłobkowej. Wzbudziły one kontrowersje, protestowały m.in. środowiska opiekunek w żłobkach i klubach dziecięcych, uwagi miał też Rzecznik Praw Dziecka. Rafalska powiedziała w rozmowie z PAP, że zakończył się już etap uzgodnień resortowych i konsultacji społecznych projektu i w czwartek stanie on Komitecie Stałym Rady Ministrów. W wyniku konsultacji wprowadzono do niego zmiany. Minister podkreśliła, że projekt był szeroko konsultowany przez zespół problemowy Rady Dialogu Społecznego, ale uwagi zgłosiły też liczne stowarzyszenia opiekunek w żłobkach i klubach dziecięcych. - My mówiliśmy, że jesteśmy otwarci na te uwagi, że głównym celem zmian ma być zniwelowanie barier przy zakładaniu i prowadzeniu instytucji opieki, ale bez obniżania bezpieczeństwa dzieci i komfortu pobytu. Od początku mówiliśmy, że nie ma kompromisu między dostępnością a bezpieczeństwem, ja zawsze bezpieczeństwo stawiam na pierwszym miejscu - zapewniła Rafalska. Jak dodała, w konsultacjach powtarzały się uwagi, że zwiększenie liczebności w grupach osłabi jakość opieki. - Nie upieramy się więc przy tym, nie chcemy pogarszać jakości opieki. Podjęliśmy decyzję, że pozostawiamy liczebność dzieci pod opieką jednego opiekuna w żłobku lub w klubie dziecięcym na dotychczasowym poziomie, tak jak jest teraz w ustawie, czyli nie zwiększamy z 8 do 10 - poinformowała minister. Powiedziała też, że resort zdecydował, aby pozostać przy dzisiejszym stanie prawnym jeśli chodzi o możliwość przyjmowania dzieci do klubów dziecięcych - będą przyjmowane od 1. roku, a nie od 20. tygodnia, jak pierwotnie proponowało MRPiPS.
Liczne uwagi
Kolejna zmiana, którą wprowadził resort, to sprecyzowanie kierunków kształcenia umożliwiających pracę na stanowisku pracy opiekuna w żłobku lub klubie dziecięcym. - Tu też były liczne uwagi - dodała Rafalska. Rozszerzony ma zostać obowiązek sprawdzania w bazie danych rejestru przestępstw na tle seksualnym na wszystkie osoby pracujące w żłobku. - W naszej propozycji był taki obowiązek tylko w stosunku do opiekunów - powiedziała minister. Dodała, że w konsultacjach wskazano również na potrzebę doprecyzowania przepisów dotyczących powoływania Rad Rodziców. - Chcemy powołać Rady Rodziców, ale uznano, że trzeba doprecyzować zasady - jak będą powoływane, jaki będzie zakres ich działalności. W naszym projekcie był tylko zapis, że można je powołać - mówiła Rafalska. Podkreśliła, że zmiany te są wynikiem konsultacji społecznych. Jak dodała, na tym etapie to jedyne zmiany, ale przypomniała, że potem projekt trafi do parlamentu, który również może wprowadzać zmiany. W pierwotnej wersji projektu MRPiPS proponowało m.in. rozszerzenie zakresu działalności klubów dziecięcych, w których miała być sprawowana opieka nad dziećmi w wieku od ukończenia 20. tygodnia życia. Miała być również zwiększona liczba dzieci, którymi może się zajmować jeden opiekun - do 10, jeżeli wszystkie ukończyły 2. rok życia i w grupie nie znajduje się dziecko z niepełnosprawnością lub wymagające szczególnej opieki. MRPiPS proponuje też m.in. likwidację obowiązku posiadania w żłobku dwóch sal, z zastrzeżeniem, że w żłobku i klubie dziecięcym zapewnia się miejsce na odpoczynek dla dzieci. Resort chce również wprowadzenia obowiązku zapewnienia dzieciom przebywającym w żłobku i klubie dziecięcym wyżywienia spełniającego wymagania dla danej grupy wiekowej wynikające z aktualnych norm żywienia opracowywanych przez Instytut Żywności i Żywienia.
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock