Wiele instytucji finansowych latami gromadzi dzieła sztuki. Po pierwsze, banki mają na to środki, a po drugie, jest to często świetna inwestycja. Dla koneserów sztuki aukcje tego typu to nie lada gratka, gdyż wśród obrazów i rzeźb z bankowych kolekcji często można znaleźć unikatowe dzieła. Nie inaczej było i w tym przypadku.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO
Sprzedane dzieła
Jak podał portal artinfo.pl, 32 obiekty z kolekcji mBanku sprzedano w sumie za 5,2 mln zł. Najdroższym, zgodnie z oczekiwaniami, okazał się obraz Józefa Brandta "Pospolite ruszenie u brodu" - z opłatą aukcyjną jego koszt to 1,7 mln zł.
Za około 944 tys. zł zlicytowano płótno Alfreda Wierusza-Kowalskiego "Niespodziewana śnieżyca".
"Jarmark w miasteczku" Stanisława Witkiewicza poszedł za 400 tys., a "Król chłopów" Włodzimierza Tetmajera - za niecałe 150 tys. zł.
Jak poinformował mBank, pieniądze z aukcji mają zasilić fundusz "M jak Malarstwo", który ma wspierać młodych artystów.
Autorka/Autor: kris
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock