- Nie ma wątpliwości, że wszystkie te sprawy, które wskazują na patologie przestępcze, znajdą swój finał w prokuraturze i w sądzie - zapowiedział TVN24 minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Przedstawił patologiczne kontrakty, które za rządów koalicji PO-PSL mogły prowadzić do nadużyć w spółkach zbrojeniowych.
Minister pytany przez reportera TVN24, czy w związku z podaną listą kontraktów będą zgłoszenie do prokuratury, odpowiedział: "Tak, oczywiście".
- Nie ma wątpliwości, że wszystkie te sprawy, które wskazują na patologie przestępcze, znajdą swój finał w prokuraturze i w sądzie - powiedział minister.
Lista nazwisk
O jakie patologie chodzi? Antoni Macierewicz wyliczał je podczas wtorkowego posiedzenia komisji obrony narodowej. Chodzi m.in. o usługi, które zamawiała spółka MESco, płacąc za nie po kilkaset tysięcy złotych.
Według niego ogromna skala nieprawidłowości poskutkowała tym, że PGZ nie mogła funkcjonować tak, jak należy.
Jak stwierdził "miliony złotych pod pozorem konsultingu wyciekały do krewnych i znajomych lub do ludzi, którzy świadczyli usługi propagandowe na rzecz koalicji PO-PSL".
Polska Grupa Zbrojeniowa
Macierewicz porównywał też wyniki Polskiej Grupy Zbrojeniowej za czasów koalicji PO-PSL oraz za rządów PiS. - Eksport Polskiej Grupy Zbrojeniowej w ubiegłym roku nie przekroczył 78 mln euro. W I półroczu tego roku eksport PGZ przekroczył 100 mln euro. To jest praktyczna różnica między gospodarowaniem przez ubiegłą koalicję i efektami zmian, jakie zostały w tak krótkim czasie osiągnięte przez pana prezesa Siwko - powiedział Macierewicz.
Autor: tol//ms / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24