Ponownie nasiliły się zjawiska z pierwszego okresu epidemii - chodzi o większą liczbę absencji i częstszą pracę z domu w ostatnim kwartale 2020 roku - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego o rynku pracy. Skutki COVID-19 najbardziej dotknęły osoby młode.
Opublikowany w czwartek przez GUS Monitoring Rynku Pracy jest oparty m.in. na wynikach Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) w ostatnim kwartale 2020 roku. Według BAEL w IV kw. w porównaniu do III kw. zaobserwowano niewielki wzrost liczby pracujących, przy jednoczesnym, także niewielkim, zmniejszeniu liczby bezrobotnych. Stopa bezrobocia (wg BAEL) wyniosła 3,1 proc. wobec 3,3 proc. w III kw.
Pogorszenie sytuacji na rynku pracy
Liczba pracujących w odniesieniu do III kw. zwiększyła się głównie w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej (o 38 tys.), działalności profesjonalnej, naukowej i technicznej (36 tys.) oraz w rolnictwie indywidualnym (o 26 tys.). Największy spadek dotyczył natomiast działalności związanej z zakwaterowaniem i gastronomią (o 27 tys.), administracją publiczną (o 25 tys.) oraz informacją i komunikacją (o 19 tys.).
Pogorszenie sytuacji na rynku pracy dotknęło głównie osoby młode, w tym po raz pierwszy wkraczające na rynek pracy. Wśród osób do 34. roku życia zanotowano mniejszą niż w III kw. liczbę aktywnych zawodowo (zarówno pracujących, jak i bezrobotnych) oraz większą liczbę biernych zawodowo.
Efekt pandemii
W IV kw. 1211 tys. osób posiadało pracę, ale jej nie wykonywało w badanym tygodniu, co stanowiło 7,3 proc. ogółu pracujących (w poprzednim kwartale było to 1555 tys. osób, a przed rokiem 951 tys. osób). Z tej grupy 323 tys. (tj. 26,7 proc.) wskazało, że miało to bezpośredni związek z pandemią (w poprzednim kwartale było to 97 tys. osób, co stanowiło 6,2 proc. wszystkich osób niewykonujących pracy w badanym tygodniu). Prawie jedna trzecia (100 tys.) jako przyczynę wskazała przerwę w działalności zakładu pracy spowodowaną pandemią (wobec 36 tys. w III kw).
Zwiększyła się też liczba osób pracujących w badanym tygodniu krócej niż zwykle z przyczyn związanych z zakładem pracy i wynikających z pandemii (80 tys. osób względem 76 tys. w III kw.).
GUS zauważa, że wpływ pandemii był też widoczny w liczbie osób zwykle wykonujących swoją pracę w domu. W IV kw. zdalnie pracowało 1,6 mln, co stanowiło 9,7 proc. wszystkich pracujących. W porównaniu z poprzednim kwartałem liczba zdalnych pracowników zwiększyła się o 478 tys., a rok do roku o 902 tys.
W ostatnim kwartale roku, wg BAEL, wśród osób bezrobotnych poprzednio pracujących, 30 proc. jako przyczynę zaprzestania ostatnio wykonywanej pracy podało sytuację spowodowaną pandemią, w większości powodem była likwidacja zakładu lub stanowiska pracy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock