Small Planet, operator przewozów lotniczych, zapewnił w oświadczeniu, że dziś skończą się kłopoty turystów i opóźnienia w odlotach samolotów. Firma świadczy usługi czołowym biurom podróży. W ostatnich dniach setki turystów miały kłopot z wylotami na wakacje i z powrotem do kraju.
Przewoźnik Small Planet przywrócił punktualność operacji w Polsce po weekendowych opóźnieniach, spowodowanych nagłymi usterkami czterech samolotów - zapewniła firma w komunikacie.
W ostatnich dniach setki turystów musiały czekać na lotniskach, byli klientami takich biur jak m.in. Itaka, Neckermann czy Rainbow. Pomimo iż Small Planet natychmiast rozpoczął poszukiwanie samolotów zastępczych, nie udało się mu ich znaleźć. Firma tłumaczy to okresem wakacyjnym i trwającymi rozgrywkami piłkarskimi Euro.
Bezpieczeństwo turystów
"Bardzo przepraszamy wszystkich naszych partnerów oraz pasażerów, którzy zostali dotknięci opóźnieniami" - napisał Jarosław Jeschke, prezes Small Planet Airlines.
Dodał, że uziemienie czterech samolotów spowodowało efekt domina i cały rozkład lotów został zmieniony, a ustabilizowanie sytuacji zajęło 4 dni.
"Bezpieczeństwo pasażerów zawsze pozostaje naszym największym priorytetem, dlatego musieliśmy opóźnić rejsy, aby były one operowane w 100 proc. sprawnymi samolotami" - podkreślił Jerschke.
Przypomniał, że na czas oczekiwania pasażerowie zostali zakwaterowani w hotelach. Jeden z samolotów został wysłany do Polski z Wilna. Firma zapewnia, że wszystkie loty są realizowane, żaden lot nie został odwołany i całkowite unormowanie rozkładu nastąpi 28 czerwca.
Small Planet dysponuje flotą 21 samolotów. Działa w Polsce, Francji, Litwie, Niemczech, Wielkiej Brytanii oraz we Włoszech.
Zobacz, czy parawany to już symbol polskich plaż:
Autor: MS / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock