Będzie zwiększona płaca minimalna o 100 zł rok do roku - zapowiedziała rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska. Dodała, że rząd "myśli" też o podwyższeniu kwoty wolnej od podatku, ale nie do poziomu proponowanego przez prezydenta elekta Andrzeja Dudę.
Kidawa-Błońska podkreśliła w RMF FM, że wzrost płacy minimalnej o 100 zł to "dla osoby mało zarabiającej jest mało", ale "w skali kraju to są duże pieniądze". - Pani premier wielokrotnie mówiła, że jeżeli uda nam się, iż ta procedura (nadmiernego deficytu - red.) zostanie zdjęta, będziemy mogli pozwolić sobie na więcej. Na pewno wiele z tych rzeczy będzie zawartych w budżecie, będzie zwiększona płaca minimalna - powiedział Kidawa-Błońska. I dodała: - Tak, o sto złotych, to jest rok do roku sto złotych. Oczywiście dla osoby tak mało zarabiającej wydaje się, że to jest mało, ale w skali kraju to są duże pieniądze.
Lżej w podatkach?
A pytana o podwyższenie kwoty wolnej od podatku oceniła, że "na pewno w tej chwili minister finansów przygotowuje, liczy i przedstawi pani premier lada chwila rozwiązania, które są realne i możliwe do przyjęcia, tak żeby tego, co się nam udało w finansach publicznych nie zmarnować, a pozwolić wykorzystać te środki". Twierdząco odpowiedziała na pytanie, czy rząd myśli o podwyżce kwoty wolnej od podatku. Zastrzegła jednak, że nie do poziomu proponowanego przez Andrzeja Dudę - 8 tys. zł. - Nie po to Polacy przez tyle lat ponosili trud tego, żeby uporządkować nasze finanse publiczne, żeby były bezpieczne, żeby to wszystko rozmontować. Wszystkie zobowiązania muszą dawać gwarancję, że będą wykonane i nie zniszczą naszego budżetu - oceniła Kidawa-Błońska.
Autor: mn / Źródło: RMF FM