Analitycy prześcigają się w podnoszeniu rekomendacji dla Unibepu. Większość z nich zwraca uwagą, że z katastrofalnego dla branży roku nierentownych kontraktów drogowych i zaciskającej się pętli długu białostocka spółka wyszła niemalże bez szwanku.
Teraz - ich zdaniem - nie musi za wszelką cenę walczyć o nowe kontrakty, bo jej portfel zleceń przekracza półtora miliarda złotych. A jakie zagrożenia i szanse widzi przed spółką sam prezes ? Jan Mikołuszko był gościem Rynków Dnia.