Nowa instytucja Wody Polskie nie powinna być strażnikiem niskich cen wody i ścieków, tylko taryf realnych – ocenia Dorota Jakuta, prezes Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie. Jej zdaniem podwyżki cen wody i ścieków nastąpią już od lipca tego roku, a nie od początku 2019 roku, jak zapowiada Ministerstwo Środowiska.
Według Jakuty podwyżkę spowoduje m.in. wprowadzenie od lipca opłat stałych za pobór wód i za wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi. Przewiduje to projekt Prawa wodnego, które musi być przyjęte przez Polskę zgodnie z unijną dyrektywą.
- Ministerstwo Środowiska mówi o podwyżce taryf za wodę i ścieki w wysokości ok. 30 zł dla czteroosobowej rodziny, która nastąpi od 2019 roku. Będzie to podwyżka z tytułu wzrostu stawek zmiennych za pobór wód dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków. A w świetle przedstawionego projektu ustawy Prawo wodne, skala podwyżek na poziomie 30-40 zł rocznie dla czteroosobowej rodziny nastąpi już w momencie wejścia w życie ustawy tj. od lipca 2017 r. tytułem wprowadzenia opłat stałych za pobór wód i za wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi oraz za wprowadzanie wód do wód - powiedziała szefowa izby wodociągowej.
Taryfy na wodę
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, rady gmin uchwalają taryfy za wodę i ścieki na okres jednego roku.
- Warto jednak pamiętać, że w obecnie przedstawionym projekcie ustawy opóźnienie zmiany stawek dotyczy wyłącznie opłaty zmiennej za pobór wód. Nie dotyczy to natomiast pozostałych opłat w świetle przedstawionego projektu ustawy Prawo wodne, które wejdą w życie z dniem 1 lipca 2017 r., jak chociażby opłat stałych za: pobór wód powierzchniowych, podziemnych oraz za wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi oraz wód opadowych i roztopowych - wytłumaczyła Jakuta.
Jak tłumaczy, powołanie nowego regulatora taryf za wodę i ścieki nie będzie proste, gdyż usługę zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków realizuje obecnie ponad 1800 przedsiębiorstw, które przedkładają do uchwalenia ponad 2500 taryf.
Autor: KN/ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu