Znowu bankrutuje biuro i znowu może zabraknąć pieniędzy na zwrot wpłaconych zaliczek – informuje "Puls Biznesu".
W piątek biuro podróży Intertour ogłosiło niewypłacalność. Klienci, którzy nie zdążyli wyjechać z biurem, mogą ubiegać się o zwrot wpłat. Eksperci przewidują jednak, że pieniędzy zabraknie.
Za małe zabezpieczenie
- Zabezpieczenie Intertour wynosi 208 tys. zł. To jedynie około 800 zł na osobę, podczas gdy wartość przeciętnej rezerwacji na osobę w skali całej branży to około 2500 zł. To wyliczenie nie uwzględnia kosztów wysyłania autokarów po turystów, które mogą sięgnąć nawet 1/3 tej gwarancji - mówi Jarosław Kałucki z Travelplanet.pl - multiagenta, który sprzedaje oferty kilkudziesięciu touroperatorów.
Po fali bankructw z 2012 r. pojawił się pomysł na turystyczny fundusz gwarancyjny, drugi filar ubezpieczeniowy dla touroperatorów, ale po kilku latach prac projekt trafił do szuflady. - Już w 2013, gdy przeprowadzano nowelizację rozporządzenia ministra finansów, określającego minimalne sumy gwarancji ubezpieczeniowych dla touroperatorów, podkreślaliśmy, że rozwiązanie to jest tymczasowe i powinno być tylko wstępem do całościowej reformy systemu - przypomina Paweł Niewiadomski z Polskiej Izby Turystyki.
Intertour niewypłacalne. Turyści wracają do Polski:
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP | Stanisław Rozpędzik