Na około 25,3 miliarda euro szacuje tegoroczne wpływy z eksportu produktów rolno-spożywczych Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. To o blisko 5 procent więcej niż w 2016 roku. Na handel z zagranicą wpływa przede wszystkim stagnacja gospodarcza w strefie euro i rosyjskie embargo, oceniają eksperci.
"Wydatki na import mogą się zwiększyć o niespełna 2 proc. do 17,3 mld euro" - informuje Instytut w swoim raporcie. Natomiast nadwyżka eksportu nad importem urośnie do 8 miliardów euro, co daje o 0,9 mld euro więcej niż rok temu, obliczono.
Zdaniem ekspertów Instytutu, w 2017 r. najważniejszym czynnikiem mającym wpływ na handel zagraniczny produktami rolno-spożywczymi wydaje się być stagnacja gospodarcza w strefie euro. Szczególnie w Niemczech, co przekłada się na niską dynamikę popytu wewnętrznego. W związku z tym zmaleje popyt importowy na tych rynkach. Eksport będą utrudniały też rosyjskie embargo oraz ograniczenia wprowadzone w związku z występowaniem afrykańskiego pomoru świń w Polsce.
Będzie ciężko, ale stabilnie
Na krajowym rynku trzody chlewnej sytuacja nadal będzie trudna, co wynika z rosnącej produkcji i ograniczeń w eksporcie. Skutkować to będzie spadkiem cen na rynkach unijnych. Handel drobiem i wołowiną zapowiadają się korzystnie, ale ograniczony popyt na rynkach docelowych (głównie w UE) będzie utrudniał eksport, podobnie jak nieco mniejsza produkcja wołowiny w kraju.
Do końca 2017 r. może nastąpić stabilizacja krajowej waluty na poziomie około 4,2-4,3 zł za euro, a dolar może kosztować 4,0-4,1 zł. Taki kurs złotego nadal będzie podtrzymywał konkurencyjność cenową polskich produktów zarówno na rynku UE jak i na pozaeuropejskich rynkach - uważa IERiGŻ. W ocenie ekspertów, nieznacznie wzrośnie dynamika eksportu produktów zwierzęcych i w większym stopniu - produktów roślinnych. Spośród produktów zwierzęcych zwiększy się przede wszystkim wartość wywozu przetworów mleczarskich, ryb i przetworów rybnych, mięsa i podrobów, przetworów mięsnych. Zwiększy się eksport większości produktów roślinnych, w tym najbardziej rzepaku, świeżych owoców i warzyw, ziemniaków i przetworów ziemniaczanych, przetworów zbożowych, cukru i wyrobów cukierniczych, alkoholi oraz wód i napojów. Zmaleje eksport olejów i śruty, kawy, herbaty i kakao. Niewiele zmaleje dynamika importu produktów zwierzęcych, a przywóz produktów roślinnych może być minimalnie mniejszy. Wzrośnie import produktów mleczarskich, żywych zwierząt, przetworów mięsnych oraz ryb i przetworów rybnych, a zmaleje mięsa i podrobów. Wśród produktów roślinnych, eksperci przewidują duży spadek importu nasion oleistych, olejów, ziemniaków, cukru i przetworów owocowych zrównoważy wzrost przywozu pozostałych towarów w tym szczególnie zbóż, śrut, wód i napojów. W 2016 r. wartość eksportu produktów rolno-spożywczych zwiększyła się o 1,2 proc. do rekordowych 24,18 mld euro, a importu wzrósł o 6,2 proc. do 17,06 mld euro. W rezultacie nadwyżka zmalała do 7,12 mld euro wobec 7,82 mld euro w 2015 r. IERiGŻ ocenia, że w ubiegłym roku w handlu zagranicznym produktami rolno-spożywczymi zarysowały się niekorzystne tendencje. Znacznie zmalała dynamika eksportu, a importu pozostała bez zmian. Po raz pierwszy od wielu lat, import sektora żywnościowego rósł szybciej niż eksport.
Autor: ps/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock