Inflacja w listopadzie 2022 roku wyniosła 17,5 procent, licząc rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). To więcej niż podawano w tak zwanym szybkim szacunku. Dla porównania w październiku inflacja wyniosła 17,9 procent rok do roku. Ze szczegółowych danych wynika, że opał podrożał o 109,1 procent rok do roku, a cukier o 92,6 procent.
Inflacja utrzymuje się na poziomach niewidzianych od 1997 roku, czyli od 25 lat. Pod koniec listopada br. GUS podawał w tak zwanym szybkim szacunku, że inflacja w minionym miesiącu wyniosła 17,4 proc. rok do roku.
Urząd przekazał, że w stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,7 proc.
Inflacja w Polsce - listopad 2022
Z danych opublikowanych w czwartek wynika, że w ciągu roku najmocniej podrożały ceny w zakresie mieszkania - o 23,2 proc. oraz żywności - o 23,0 proc. Ceny w zakresie transportu są o 14,4 proc. wyższe niż przed rokiem, w zakresie restauracji i hoteli - o 18,6 proc., a rekreacji i kultury - o 14,2 proc.
Ze szczegółowych danych wynika, że opał podrożał o 109,1 proc. rok do roku. Ceny gazu wzrosły o 26,4 proc., a energii cieplnej - o 29,6 proc. Zdecydowanie więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej płacimy też za olej napędowy - o 31,2 proc.
Z danych GUS wynika, że cukier podrożał o 92,6 proc. rok do roku. O 42,2 proc. więcej trzeba też zapłacić za mąkę, a o 39,7 proc. więcej - za mięso drobiowe.
W czołówce zestawienia produktów, które podrożały najmocniej, są też mleko - wzrost o 38,1 proc. rok do roku, tłuszcze roślinne - 38,8 proc. w górę, sery i twarogi - 29,2 proc. i jaja - 25,8 proc. Ryby i owoce morza są droższe w ujęciu rocznym o 23,5 proc.
Ponadto - jak wynika z danych GUS - miłośnicy kawy muszą za nią zapłacić o 22,6 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem.
Inflacja w Polsce - komentarze
Zdaniem ekonomistów PKO BP nowe dane wskazują, że "szok energetyczny wygasa". "Ostateczne dane GUS: inflacja CPI w listopadzie 17,5 proc. r/r. Do obniżki z 17,9 proc. r/r w październiku przyczyniły się przede wszystkim spadki cen paliw" - napisali na Twitterze.
Na spadek cen opału zwrócili uwagę również ekonomiści Banku Pekao. "Inflacja za listopad jednak lekko podbita w górę w finalnym szacunku do 17,5 proc. r/r. Na uwagę zasługuje pierwszy od wielu miesięcy spadek cen opału (-1,8 proc. m/m). Dezinflację rozpoczynają na razie czynniki niebazowe - inflacja bazowa przyspieszyła w listopadzie do ok. 11,4 proc. r/r." - czytamy w ich wpisie.
Ekonomiści mBanku zaznaczyli, że różnice między danymi wstępnymi a finalnymi nie są sytuacją nietypową. "Takie zmiany się zdarzają i są zupełnie normalne. Gorsze informacje płyną z inflacji bazowej (wzrost z 11,0 proc. do 11,4 proc.). Tu jednak napsociła łączność (+1,3 proc. m/m). Bez niej byłoby może 11,2 proc." - wskazali.
W ocenie Polskiego Instytutu Ekonomicznego "inflacja ponownie przyspieszy na początku 2023 roku". "Będzie to efekt wzrostu stawek VAT na energię elektryczną, gaz i paliwa. Dodatkowo niskie rezerwy ropy w USA oraz napięta sytuacja geopolityczna prawdopodobnie przyczynią się do wzrostu cen surowców energetycznych" - prognozują przedstawiciele PIE. Ich zdaniem "inflacja osiągnie szczyt w lutym – będzie to 20,5 proc.".
Z drugiej strony spodziewają się oni "wolniejszego wzrostu cen żywności". "Surowce rolne tanieją na rynkach globalnych. Także indeks FAO utrzymuje się w tendencji spadkowej, co powinno wpływać na krajowe ceny w I kwartale. Tempo zmian zależeć będzie od tzw. umowy zbożowej między ONZ, Ukrainą, Rosją i Turcją" - wskazali.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock