Inflacja w listopadzie 2023 roku wyniosła 6,5 procent rok do roku - wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Analitycy prognozowali, że ceny rosły w tempie 6,6 procent.
Jak podał GUS, "ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w listopadzie 2023 r. (...) w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,7 procent".
Urząd poinformował, że ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 7,2 proc. rdr, nośników energii o 7,9 proc. rdr, a paliw do prywatnych środków transportu spadły o 5,7 proc. rdr. Z kolei w porównaniu z październikiem 2023 r. ceny żywności wzrosły o 0,8 proc., energii spadły o 0,1 proc., a paliw wzrosły o 8,8 proc.
Inflacja w listopadzie 2023 roku - komentarze
Analityk Cinkciarza Bartosz Sawicki stwierdził w mediach społecznościowych, że "inflacja minimalnie spowolniła". "Listopad jest dziewiątym z rzędu miesiącem hamowania rocznej dynamiki CPI, która w lutym zanotowała najwyższą od 1999 r. wartość 18,4%. Prognozy zakładały utrzymanie tempa wzrostu cen konsumenckich na poziomie 6,6% r/r" - napisał.
Jego zdaniem "dzisiejsze dane wpisują się w oczekiwania, że po dwóch przedwyborczych obniżkach o łącznie 100 pb Rada Polityki Pieniężnej w najbliższych kwartałach zdecyduje się na co najwyżej symboliczne obniżki stopy referencyjnej, która obecnie wynosi 5,75 procent".
"Pierwszym możliwym (lecz mało realnym) terminem cięcia jest marzec. Będą wtedy znane decyzje nowego rządu w zakresie utrzymywania mechanizmów osłonowych: zerowej stawki podatku VAT na żywność oraz zamrożenia stawek energii elektrycznej. Władze monetarne będą również dysponowały nową projekcją inflacyjną uwzględniająca wpływ wzrostu wydatków budżetowych na przyszłą ścieżkę cen i termin sprowadzenia inflacji do celu" - wskazał analityk.
Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) "w grudniu inflacja ponownie wzrośnie w okolice 7 procent". "Będzie to efekt silniejszego wzrostu cen energii. Ze względu na rosnące koszty ogrzewania, ich dynamika ponownie będzie dwucyfrowa. To jednak chwilowe. Zamrożenie cen energii oznacza niewielkie zmiany w pierwszym półroczu 2024" - napisał PIE.
Dodał też: "Szacujemy, że inflacja w 2024 r. oscylować będzie w pobliżu 6 proc., nieco powyżej mediany prognoz analityków. Wciąż nie znamy jednak decyzji dotyczących zerowego VAT na żywność. Utrzymanie preferencyjnej stawki obniży CPI o około 0,8 pkt".
"Kompozycja inna niż zakładaliśmy głównie w temacie żywności (+0,8 proc. m/m) oraz paliw (aż 8,8 proc. m/m). Wychodzi na to, że inflacja bazowa spadła z 8,0 proc. r/r do 7,3 proc. r/r, co niewątpliwie jest dobrą informacją" - napisali analitycy mBanku.
Ich zdaniem "inflacja bazowa jest szczególnie intrygująca". "Jeśli wartości się potwierdzą, będzie to oznaczało istotne wyhamowanie rozpędu cen bazowych, co w obecnych warunkach makro wydaje się dość przypadkowe. Obstawiamy tu jakiś "jednoraz". Ciekawe jaki" - dodali.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock