Serce finansowe Indii - Bombaj - zamarło w środę wieczorem, gdy w mieście rozległy się pierwsze strzały. Zginęło co najmniej 125 osób, a ponad 300 zostało rannych. W czwartek nie ruszyły notowania na bombajskiej giełdzie, zatrzymano też handel lokalną walutą. Połączenia lotnicze z Bombajem odwołały już tymczasowo linie lotnicze Lufthansa. Według analityków atak może jeszcze pogorszyć trudną sytuację na lokalnych rynkach.
Serce finansowe Indii - Bombaj - zamarło w środę wieczorem, gdy w mieście rozległy się pierwsze strzały. Zginęło co najmniej 125 osób, a ponad 300 zostało rannych. W czwartek nie ruszyły notowania na bombajskiej giełdzie, zatrzymano też handel lokalną walutą. Połączenia lotnicze z Bombajem odwołały już tymczasowo linie lotnicze Lufthansa. Według analityków atak może jeszcze pogorszyć trudną sytuację na lokalnych rynkach.
Autor: MJastrzebska
Źródło zdjęcia głównego: MJastrzebska