Ministerstwo Cyfryzacji pracuje nad rozszerzeniem usługi Historia pojazdu o informacje dotyczące skutków wypadków. Po uruchomieniu nowej funkcjonalności w systemie będą dostępne dane z systemu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, co może stanowić bat na nieuczciwych sprzedawców.
Interpelację do ministra cyfryzacji w tej sprawie na początku sierpnia skierował Piotr Liroy-Marzec z Kukiz'15.
Jak przypomniał, rządowa usługa Historia pojazdu działa od 2014 roku. Serwis umożliwia nabywcy bezpłatne sprawdzenie wielu danych pojazdów w bazie Centralnej Ewidencji Pojazdów, takich jak: aktualna polisa OC, przegląd rejestracyjny pojazdu, zmiany właścicieli pojazdu, ewentualne kradzieże samochodu.
Poseł zwrócił jednak uwagę, że "niestety często praktyką nieuczciwych sprzedających jest ukrywanie wypadkowej historii danego egzemplarza". Tymczasem bazę danych obejmującą szkody posiada Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
"Połączenie baz danych oraz udostępnienie wypadkowej historii pojazdu przyniosłoby pozytywne skutki społeczne. Obywatele z większym prawdopodobieństwem nabywaliby pojazdy sprawne, o udokumentowanej historii" - wskazał Liroy-Marzec.
W związku z tym parlamentarzysta zapytał, czy ministerstwo przewiduje rozszerzenie funkcjonalności usługi Historia pojazdu o dane podchodzące z UFG, a także czy są prowadzone prace w tej sprawie.
Minister odpowiada
Jak wynika z odpowiedzi ministra cyfryzacji Marka Zagórskiego, "obecnie trwają prace w zakresie określenia harmonogramu realizacji kolejnych etapów projektu, w tym w zakresie wypracowania nowej wersji usługi Historia pojazdu, uzupełnionej o informacje o szkodach istotnych". Zgodnie z przepisami szkoda istotna to taka, która ma wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego oraz kwalifikująca pojazd po wypadku do dodatkowego badania technicznego.
"Po uruchomieniu odpowiednich rozwiązań technicznych zakłady ubezpieczeń za pośrednictwem systemu teleinformatycznego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego rozpoczną przekazywanie danych do centralnej ewidencji pojazdów o szkodach istotnych pojazdów" - wskazał szef resortu.
Od kiedy dane będą dostępne w rządowej usłudze, tego jednak nie wiadomo.
Minister przypomniał jedynie, że wejście w życie tego przepisu zostało uzależnione od uruchomienia rozwiązań technicznych, których termin zostanie ogłoszony komunikatem ministra z co najmniej z trzymiesięcznym wyprzedzeniem.
Autor: mb//dap / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock