Osoby, które zlecały i wykonały pobicie Wojciecha Kwaśniaka, są w rękach wymiaru sprawiedliwości, ale to nie jest tak, że bandyta zawsze bije tego dobrego – stwierdził w środę senator PiS Grzegorz Bierecki, odnosząc się do pobicia byłego wiceszefa Komisji Nadzoru Finansowego Wojciecha Kwaśniaka.
- Nie wiem, jakie były przyczyny tego pobicia. Na pewno były związane z działalnością nadzorczą, ale czy chodziło o skuteczne zablokowanie działalności, czy też inne okoliczności, to już prokuratura jest w stanie wyjaśnić - mówił senator Prawa i Sprawiedliwości oraz były prezes Kasy Krajowej SKOK Grzegorz Bierecki.
- W 2012 roku powiadomiliśmy Komisję Nadzoru Finansowego o tym, że są problemy w SKOK Wołomin. Od tego czasu KNF posiadał te informacje, zrobiliśmy to niezwłocznie – przekonywał w środę w rozmowie z dziennikarzami Bierecki.
Senator na pytanie jednego z reporterów, dlaczego "chwalił SKOK Wołomin w 2009 roku, skoro w 2008 roku nawet Kasa Krajowa wiedziała, że są problemy", odpowiedział, że "ta SKOK nie miała istotnych problemów w 2009 roku".
"W dokumentach się zgadzało"
- Przynajmniej myśmy nie dostrzegali problemów istotnych. Kasa Krajowa nie posiadała informacji, które posiada Komisja Nadzoru Finansowego, która dysponuje informacjami operacyjnymi od różnych służb, lustracja Kasy Krajowej to przegląd dokumentów, w dokumentach wszystko się zgadzało – mówił.
Odpowiadając na pytanie o to, czy "czuje, że on, zarząd, Kasa Krajowa w tej sytuacji dobrze wypełniali swoje obowiązki", stwierdził, że "tak, z całą pewnością tak, wszystkie rzeczy, które można było zrobić, zrobiono, a nawet więcej".
Pytany o kwestię przyznania przez Kasę Krajową w 2011 roku nagrody Feniksa w kategorii najlepszego menedżera roku dla prezesa zarządu SKOK Wołomin, oświadczył, że to był "błąd".
Nadzór SKOK Wołomin
Tworzeniem kas zajęła się początkowo Fundacja na rzecz Polskich Związków Kredytowych, działająca do 2010 roku. Jej prezesem został obecny senator PiS Grzegorz Bierecki. W 1992 roku została utworzona Krajowa Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa, która staje się organem zarządzającym kasami w całej Polsce, a jej prezesem został Grzegorz Bierecki. Początkowo kasy działały na podstawie prawa spółdzielczego.
Po kontrolach przeprowadzonych na początku 2013 roku, 24 maja KNF skierowała do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu naruszenia przez zarząd SKOK Wołomin ustawy o rachunkowości.
Wojciech Kwaśniak jako wiceszef Komisji Nadzoru Finansowego odpowiadał między innymi za nadzór nad SKOK-ami. W 2014 roku został ciężko pobity, a o zlecenie ataku oskarżono członka władz SKOK Wołomin. W zeszły czwartek Kwaśniak wraz z sześcioma innymi byłymi urzędnikami KNF został zatrzymany na jeden dzień. Prokuratura zarzuca im opieszałość w działaniu w sprawie SKOK-u Wołomin. (http://www.tvn24.pl)
Za nadzór nad SKOK-ami, jako wiceszef Komisji Nadzoru Finansowego, odpowiadał Wojciech Kwaśniak. W 2014 roku został ciężko pobity, a o zlecenie ataku oskarżono członka władz SKOK Wołomin.
Zgodnie z zamieszczonym na stronie internetowej KNF "Harmonogramem działań KNF w sprawie SKOK Wołomin" z dokumentów wynika, że "Kasa Krajowa miała wiedzę na temat budzącej wątpliwości sytuacji w SKOK Wołomin od 2008 roku".
W lutym 2015 r. warszawski sąd ogłosił upadłość SKOK Wołomin. Bankowy Fundusz Gwarancyjny wypłacił 45 tysiącom klientów łącznie ponad 2,2 miliarda złotych z tytułu gwarantowanych depozytów.
Autor: mp//dap / Źródło: tvn24bis.pl