E-podpis jednak później?

Jest poniedziałek, 21 dzień lipca 2008 roku... Następuje paraliż administracyjny większości przedsiębiorstw działających w Polsce. Kilkaset tysięcy firm zaspało i nie dysponuje podpisem elektronicznym. Nie ma możliwości rozliczania się z ZUS-em. To oczywiście jeszcze nie fakty, ale całkiem realny czarny scenariusz, którego świadkami możemy być już za 3 miesiące.
E-podpis jednak później?
Źródło: Asia Więckowska
Jest poniedziałek, 21 dzień lipca 2008 roku... Następuje paraliż administracyjny większości przedsiębiorstw działających w Polsce. Kilkaset tysięcy firm zaspało i nie dysponuje podpisem elektronicznym. Nie ma możliwości rozliczania się z ZUS-em. To oczywiście jeszcze nie fakty, ale całkiem realny czarny scenariusz, którego świadkami możemy być już za 3 miesiące.

Jest poniedziałek, 21 dzień lipca 2008 roku... Następuje paraliż administracyjny większości przedsiębiorstw działających w Polsce. Kilkaset tysięcy firm zaspało i nie dysponuje podpisem elektronicznym. Nie ma możliwości rozliczania się z ZUS-em. To oczywiście jeszcze nie fakty, ale całkiem realny czarny scenariusz, którego świadkami możemy być już za 3 miesiące.

Autor: Asia Więckowska

Zobacz także: