Od 31 grudnia wejdą w życie nowe zasady lotów dronami - poinformował Urząd Lotnictwa Cywilnego. Jak wyjaśniono, każdy, kto będzie chciał latać dronem o masie powyżej 250 gramów lub z kamerą, będzie musiał się zarejestrować, przejść szkolenie i zdać test.
ULC podał, że w Polsce jest prawie 200 tysięcy użytkowników dronów, dlatego Urząd startuje z kampanią informacyjną "Miej drony pod kontrolą". Kampania skierowana jest przede wszystkim do osób latających hobbystycznie.
"Drony to ważna gałąź gospodarki, która bardzo dynamicznie się rozwija, również w Polsce. Jesteśmy w światowej czołówce państw, które z powodzeniem wdrażają systemy dronowe. Potencjał bezzałogowych statków powietrznych szczególnie widoczny jest w czasie pandemii" - powiedział wiceminister infrastruktury Marcin Horała, cytowany w komunikacie. Przypomniał, że w naszym kraju drony są wykorzystywane m.in. w transporcie medycznym i innych ważnych dla gospodarki usługach.
Obowiązkowy test online
ULC wskazał, że nowe unijne przepisy wprowadzają m.in. trzy kategorie lotów dronami: otwartą (operacje o najniższym stopniu ryzyka), szczególną (operacje o średnim ryzyku) oraz certyfikowaną (operacje o stopniu ryzyka porównywalnym do lotnictwa załogowego).
"Każdy, kto będzie chciał latać dronem o masie powyżej 250 g lub dronem posiadającym kamerę, zgodnie z wymaganiami kategorii otwartej, będzie musiał zarejestrować się, przejść szkolenie i test on-line na stronie drony.ulc.gov.pl. Operacje w kategorii otwartej mogą być wykonywane tylko w zasięgu wzroku pilota lub obserwatora, do maksymalnej wysokości 120 metrów" - wyjaśnił Urząd.
Wymagane jest również poszanowanie prywatności innych osób oraz zachowanie bezpiecznej odległości między dronem a innymi osobami, zwierzętami oraz statkami powietrznymi.
Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotr Samson podkreślił, że zasady lotów dronami będą takie same w całej Europie. "To milowy krok w kierunku podniesienia poziomu bezpieczeństwa w przestrzeni powietrznej oraz ułatwienie rozwoju całej branży. Polska jako jeden z pierwszych krajów na świecie uregulowała rynek bezzałogowych statków powietrznych. Dzięki znajomości branży i doświadczeniu mogliśmy aktywnie uczestniczyć w tworzeniu wspólnych europejskich przepisów" – powiedział.
Według Urzędu nowe przepisy są szansą dla polskich przedsiębiorców. "Lotnictwo bezzałogowe ma ogromny potencjał. Według szacunków Polskiego Instytutu Ekonomicznego wartość rynku dronów wyniesie do 2026 roku 3,26 mld złotych, ale efekt dla całej gospodarki może wynieść nawet 576 mld złotych. Co więcej, epidemia COVID-19 dała impuls do dalszego rozwoju, a drony znalazły wiele nowych zastosowań" - czytamy. ULC przekazał, że drony w czasie pandemii wykorzystywane są m.in. do monitoringu miast czy odkażania przestrzeni publicznej. "W Polsce przeprowadzono z powodzeniem pilotażowe loty dronów transportujących testy na Covid-19 pomiędzy warszawskimi szpitalami. Próbne loty odbyły się w Centralnoeuropejskim Demonstratorze Dronów – poligonie do bezpiecznego testowania nowych systemów bezzałogowych" - napisano.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock