Comarch romansuje ze zbrojeniówką. "Ta luka zostaje zamknięta"

- To pierwsza umowa między Polską Grupą Zbrojeniową a firmą sektora cywilnego. To realizacja strategii rozwoju Grupy - rozwoju kompetencji, poszukiwania partnerów na rynku krajowym i zagranicznym - takie budowanie sojuszy, aby z programu modernizacji technicznej korzystała nie tylko PGZ, nie tylko polska zbrojeniówka, ale cała gospodarka – powiedział prezes PGZ Wojciech Dąbrowski.

- Przez wiele lat pytano mnie, co Comarch robi. Odpowiadałem: wszystko z wyjątkiem przemysłu zbrojeniowego. W tej chwili ta luka zostaje zamknięta – powiedział prezes Comarch SA Janusz Filipiak.

- Chcemy wspólnie uczestniczyć w budowie oferty w kilku programach - dodał Dąbrowski, wymieniając w tym kontekście rozpoznanie obrazowe i satelitarne, system obrony powietrznej, zwalczanie zagrożeń na morzu, a także dziedziny, w których, jak przyznał, PGZ dopiero raczkuje - technologie cybernetyczne i kosmiczne. Według prezesa Filipiaka wspólne prace mogą dotyczyć także systemów dowodzenia i kierowania, bezpieczeństwa teleinformatycznego, ochrony danych osobowych i "tradycyjnej informatyki dla wojska", znajdującej zastosowanie w logistyce.

Według szefa PGZ przewidywana współpraca z przedsiębiorstwem cywilnym ma się przyczynić do osiągnięcia celu 60 mld zł przychodu dzięki udziałowi w programach zbrojeniowych zapisanych w wieloletnim planie modernizacji armii, ma też podnieść poziom technologiczny PGZ i firm wchodzących w jej skład.

- Wiadomo, że w czasach wojny, czasach napięć, zawsze jest bardzo dużo pieniędzy na rozwój uzbrojenia, rozwój technologii wojskowych; w czasach pokoju (...) technologie komercyjne są rozwijane co najmniej tak szybko jak technologie zbrojeniowe; te technologie się przenikają, zwłaszcza w informatyce, elektronice, w nauce o materiałach, biotechnologii - mówił Filipiak.

Zaznaczył, że Comarch prowadzi wiele badań mających na celu wytworzenie produktu podwójnego zastosowania. - Nadszedł moment, gdy jesteśmy w stanie zaoferować te technologie polskiemu przemysłowi zbrojeniowemu - dodał. Filipiak zapowiedział wydzielenie osobnej spółki Comarch Polska, która będzie zajmowała się współpracą przy projektach związanych z obronnością.

- Przesuwamy tam aktywa, by oddzielić tę działalność od działalności prowadzonej w rozmaitych krajach - powiedział Filipiak. Jak wyjaśnił, w pracach nad maszynami wnioskującymi czy systemami analiz obrazu - będzie uczestniczył cały Comarch, "jeśli chodzi o udział w konkretnych projektach dla wojska, zostaną wyodrębnione zespoły wdrożeniowe"; ma to być 100-200 osób. Dodał, że przy różnych projektach PGZ i Comarch mogą występować raz jako konkurenci, kiedy indziej jako partnerzy.

Umowa - poinformował Dąbrowski - nie zakłada wyłączności i PGZ nie zamyka się na współpracę z innymi przedsiębiorstwami cywilnymi. Prezes zaznaczył, że gdy tylko Grupa została utworzona, wysłała zapytania do 200 firm prywatnych, "z szeroką reprezentacją firm informatycznych". Najlepiej przebiegły rozmowy z Comarchem i w tej chwili jest to jedyna taka umowa.

Jak powiedział Filipiak, pierwsze podejście Comarchu do technologii zbrojeniowych miało miejsce pod koniec lat 90., ale "polska armia nie była wtedy przygotowana do absorpcji nowoczesnych technologii". - W tej chwili ten obraz się diametralnie zmienił - podkreślił Filipiak.

PGZ skupia ponad 30 spółek branży zbrojeniowej, stoczniowej i nowych technologii. Skupione w niej firmy produkują m.in. kołowe transportery opancerzone Rosomak, przenośne zestawy przeciwlotnicze Grom, samobieżne armatohaubice Krab i indywidualne wyposażenie żołnierza z karabinkiem Beryl. Roczne przychody PGZ sięgają 5 mld zł, strategia firmy zakłada ich trzykrotne zwiększenie.

Comarch od 1993 r. działa na rynku rozwiązań informatycznych, zatrudnia ponad 5 tys. osób w 24 krajach. Spółka jest aktywna w telekomunikacji, finansach, bankowości, ubezpieczeniach, handlu, administracji publicznej, przemyśle i ochronie zdrowia. W sektorze obronnym Comarch oferuje systemy wsparcia dowodzenia, wsparcia bezpieczeństwa baz wojskowych i innych obiektów infrastruktury krytycznej oraz rozwiązania umożliwiające monitoring treści wrażliwych. W ub. roku osiągnęła miliard złotych przychodu.

Autor: gry / Źródło: PAP