Ze sporymi problemami zmagali się w środę po południu użytkownicy sieci Orange w niemal całym kraju. Przez kilka godzin występowały utrudnienia w dostępie do internetu mobilnego.
Na Kontakt 24 około godziny 16.00 dostaliśmy pierwsze sygnały o problemach w dostępie do internetu mobilnego w sieci Orange.
"W dniu dzisiejszym doszło do dużej awarii sieci Orange. Brak sieci internetowej zrywane połączenia cały kraj" - napisał do nas jeden z internautów (pisownia oryginalna).
"Brak w całej Polsce internetu LTE w niektórych miastach także połączeń telefonicznych" - skarżyła się inna osoba.
Podobne głosy pojawiały się także na Twitterze i Facebooku Orange Polska.
Jak wynikało z relacji użytkowników, w niektórych częściach kraju miały również występować utrudnienia w wykonaniu połączeń głosowych.
Orange odpowiada
O awarię postanowiliśmy zapytać przedstawicieli operatora.
Maria Piechocka z biura prasowego Orange Polska w rozmowie z tvn24bis.pl potwierdziła, że problemy występowały. - Jeszcze nie mogę powiedzieć, co jest przyczyną tej awarii, natomiast potwierdzamy, że są utrudnienia w dostępie do internetu mobilnego - powiedziała nam przed 18.00.
Jak dodała, usługi głosowe i SMS-y działają prawidłowo.
- Jeszcze nie znam terminu usunięcia awarii, robimy wszystko, żeby było to jak najszybciej - zapewniła Piechocka, jednocześnie wskazując, że utrudnienia "można odczuć niemal w całym kraju".
Około godziny 19.00 przedstawicielka Orange Polska poinformowała, że "sytuacja stabilizuje się". - Stopniowo przywracana jest dostępność usług mobilnego internetu w Orange - dodała Piechocka.
Późnym wieczorem awaria została całkowicie usunięta. - Wszyscy klienci mają już dostęp do wszystkich usług - poinformował Piechocka w czwartek rano.
Nie poinformowała, co było przyczyną problemów.
Autor: mb//bgr / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock