Fundusze private equity, które kupiły Allegro nie są inwestorami docelowymi, w perspektywie kilku lat będą chciały sprzedać biznes z zyskiem - uważają analitycy. Podkreślają, że wartość transakcji "robi wrażenie".
Sprzedadzą z zyskiem?
Dla Bartłomieja Goli, partnera generalnego SpeedUp Venture Capital Group - funduszu, który inwestuje w nowe technologie - transakcja jest pewnym zaskoczeniem. - Spodziewano się raczej, że kupcem będzie ktoś z branży, np. z Chin lub ewentualnie z Rosji, choć tu mógłby być problem polityczny - powiedział. Jak podkreślił, spółkę kupują fundusze private equity, które nigdy nie są ostatecznym kupcem. One kupują tylko na pewien czas, żeby później odsprzedać z zyskiem. - Kluczowym pytaniem jest teraz, jaką widzą dla siebie ścieżkę wyjścia i w jakiej perspektywie. To jest na tyle duża spółka, że nie ma na nią zbyt dużego rynku. Być może będą myślały o debiucie na giełdzie, raczej poza Polską. Od tego zależy, w którą stronę spółka pójdzie i jak będzie się rozwijała. Zwykle fundusze private equity starają się bardzo mocno "podkręcać" część finansową spółki, tak zapewne będzie i w tym przypadku - dodał.
Imponująca kwota transakcji
Według niego Naspers uzyskał bardzo dobrą cenę za Allegro. - Wyniki Allegro nie są wynikami publicznymi, ale jeżeli przyjmiemy, że Naspers kupił to osiem lat temu za połowę ceny, jest to dojrzała spółka, to uważam, że uzyskali bardzo dobrą cenę - powiedział Gola. Wielkość transakcji robi wrażenie także na szefie działu analiz Haitong Banku Konradzie Księżopolskim. - Kwota jest imponująca - ocenił. Według niego zakup dokonany przez fundusze inwestycyjne rodzi jednak zasadnicze pytania dotyczące przyszłości Allegro. Fundusze private equity są inwestorem przejściowym, a nie docelowym, strategicznym. W perspektywie kilku lat będą chciały wyjść z biznesu z zyskiem. - Zobaczymy, jaki będą mieć pomysł na przyszłość Allegro, by uzyskać sensowny zwrot z inwestycji - powiedział.
Kto przejmie serwis?
Jak podkreślił, dodatkowe pytanie dotyczy także tego, kto docelowo obejmie Allegro. Fundusze mogą próbować znaleźć inwestora strategicznego z branży e-commerce. Takim był serwis eBay, który jednak odpadł z wyścigu po Allegro. Teoretycznie zainteresowanym objęciem lidera na polskim rynku mógłby być Amazon, jednak - zdaniem Księżopolskiego - strategia tej spółki oparta jest na rozwoju organicznym, a nie przejęciach. Szanse mógłby mieć też potentat ze Wschodu - chiński serwis Alibaba. - Pytanie, czy Amazon i Alibaba, skoro dziś nie były zainteresowane Allegro, będą zainteresowane kupnem na przykład za trzy lata - zastanawiał się analityk. Według niego druga opcja na wyjście funduszy private equity z inwestycji to debiut giełdowy. Aby uzyskać dobrą cenę do tego czasu nowi właściciele Allegro muszą jednak pokazać lepsze wyniki spółki. - Być może fundusze private equity mają już w swojej stajni jakieś biznesy e-commerce, które będą chciały dołożyć do tego biznesu, aby uzyskać efekt synergii. Być może dlatego fundusze porozumiały się, co do utworzenia konsorcjum, co nie jest częste - powiedział. Niewykluczone też, że inwestorzy będą w typowy sposób "wyciskać biznes", optymalizować go i restrukturyzować. - Być może tam jest potencjał - stwierdził Księżopolski.
Według niego pewne jest, że fundusze kupujące spółkę za 3,25 mld dol. mają pomysł na biznes, jego wzrost i zwrot z inwestycji. Zdaniem Księżopolskiego, jeśli "opcja giełdowa" byłaby rozważana za kilka lat, to byłaby to dobra wiadomość dla polskiego parkietu. - Biorąc pod uwagę wielkość Allegro, spółka na pewno stałaby się jedną z ciekawszych, mogłaby wejść do WIG 20, który jest obecnie mało atrakcyjny - ocenił.
Spodziewano się raczej, że kupcem będzie ktoś z branży, np. z Chin lub ewentualnie z Rosji - choć tu mógłby być problem polityczny. Bartłomiej Gola
Drastycznych zmian w funkcjonowaniu Allegro nie spodziewa się Krzysztof Zieliński z firmy badawczej Gemius. - Działalność biznesowa firmy jest stabilna, a zmiana właściciela dla użytkowników serwisu - jeśli zostanie zachowana obecna polityka firmy - nie będzie miała znaczenia. Z drugiej strony Allegro to największy polski brand internetowy, obecny na rynkach międzynarodowych. Ciekawe, w którą stronę pójdą inwestorzy z Mid Europa Partners. Gdyby to byli inwestorzy tacy jak np. eBay, czy Alibaba, to można by powiedzieć, co się może wydarzyć - powiedział Zieliński.
"Przyjemny" zwrot
Jak zauważył, inwestorzy, którzy kupili Allegro zainwestowali w Polsce także w Żabkę, Polskie Koleje Linowe, w LuxMed, czy Aster. Zieliński zwrócił też uwagę, że Naspers dzięki sprzedaży Allegro prawie dwukrotnie zarobił na tej transakcji. - Allegro zostało kupione za 1,2 mld euro, a sprzedane za 3,2 mld dolarów. Bardzo "przyjemny" zwrot z inwestycji - dodał. Zaznaczył, że kiedy Naspers kupił Allegro 8 lat temu, to rynek e-commerce w Polsce był rynkiem "dużego wzrostu", obecnie jest to rynek ustabilizowany, którego Allegro jest liderem. - Trudno osiągać co roku wzrost przychodów powyżej 20 proc., a takich wyników oczekuje Naspers na nowych rynkach - dodał.
Autor: tol//rzw / Źródło: PAP