Ministerstwo Finansów rozmawia z firmą Alphabet, właścicielem Google, o jej potencjalnych inwestycjach w Polsce - poinformował minister finansów Andrzej Domański. Szef MF spotkał się też z przedstawicielami Intela w sprawie planowanej fabryki. Domański zapowiedział również, że we wtorek rząd ma omawiać Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2024-2027.
Minister finansów podkreślił, że dla niego "bardzo ważne są inwestycje prywatne", dlatego są prowadzone rozmowy z inwestorami w kraju i za granicą. - Widziałem się z Intelem w USA - ta inwestycja będzie moim zdaniem realizowana. Rozmawiamy też z firmą Alphabet o jej potencjalnych inwestycjach w Polsce - przekazał Andrzej Domański w rozmowie z dziennikarzami.
Intel informował w ubiegłym roku, że chce zainwestować 4,6 mld dolarów amerykańskich w budowę zakładu integracji i testowania półprzewodników w gminie Miękinia (powiat średzki w województwie dolnośląskim) pod Wrocławiem. Ministerstwo Cyfryzacji 9 lutego br. podało, że wysłało do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów prenotyfikację dotyczącą zamiaru udzielania pomocy publicznej firmie Intel, w związku planowaną inwestycją. Prenotyfikacja to postępowanie w sprawach dotyczących pomocy publicznej.
W tej sprawie wymaga jest też zgoda Komisji Europejskiej.
Resort cyfryzacji wskazywał, że w przypadku pomocy dla Intela postępowanie prenotyfikacyjne będzie prowadzone między Polską a Komisją Europejską oraz firmą Intel. "Obecnie przeprowadzane są analizy w Komisji Europejskiej. Podczas niedawnej wizyty w Brukseli, wicepremier Krzysztof Gawkowski rozmawiał z komisarz (Margrethe) Vestager o szybkiej ścieżce dla rozpatrzenia wniosku prenotyfikacyjnego" - mogliśmy przeczytać w komunikacie MC opublikowanym na początku kwietnia.
Wieloletni plan finansowy i prognozy dla Polski
Ponadto minister finansów Andrzej Domański zapowiedział, że we wtorek na rządzie będzie omawiany Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2024-2027.
Jak wyjaśnił, ze względu na zmianę przepisów unijnych, nie będzie już przygotowywana Aktualizacja Programu Konwergencji, którą wcześniej rząd co roku przesyłał do Komisji Europejskiej. Część danych, które wcześniej pojawiały się w APK – np. prognozy makroekonomiczne – zostanie zawarta w wieloletnim planie.
Minister finansów powiedział, że oczekuje, iż w 2024 roku wzrost gospodarczy wyniesie 3,1 proc., a w roku 2025 przyspieszy do 3,7 proc.. - Widziałem prognozy banków, według których wzrost PKB może wynieść w 2025 roku nawet 4 procent to oznacza, że będziemy jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek w 2025 roku w UE - powiedział Domański.
Wyjaśnił, że w pierwszej połowie roku motorem wzrostu będzie konsumpcja, w drugiej połowie zacznie być już widoczny wpływ środków z KPO.
Rada Fiskalna
Szef MF powiedział także, że w Wieloletnim Planie Finansowym zostaną przedstawione założenia dotyczące funkcjonowania niezależnej Rady Fiskalnej, zaś projekt ustawy zostanie przedstawiony w ciągu "kilku tygodni".
- Chcę, aby rada była niezależna i żeby miała moc opiniowania prognoz do budżetu oraz żeby mogła opiniować całą ustawę. Chcę, aby członkowie byli wybierani przez różnorodne organizacje i instytucje reprezentujące szerokie spektrum poglądów ekonomicznych - wyjaśnił Domański.
Minister zapowiedział przy tym, że od 30 kwietnia Bank Gospodarstwa Krajowego ma zacząć publikować dane o wykorzystaniu funduszy, którymi zarządza, w rytmie kwartalnym. - To istotny element zwiększania transparentności finansów publicznych - stwierdził Domański. Przyznał, że sama publikacja danych nie zwiększy kontroli parlamentu nad budżetem, ale wyjaśnił, że dla utrzymania tempa wzrostu PKB wszystkie zmiany należy robić stopniowo.
- Chciałbym, żeby doszło do scalenia niektórych funduszy w ramach BGK, będziemy o tym dyskutować wraz z KPRM i Bankiem Gospodarstwa Krajowego - zapowiedział minister finansów.
Wysokie koszty obsługi długu
Andrzej Domański zwrócił ponadto uwagę na wysokie koszty obsługi długu publicznego w Polsce. Wynoszą one 2,1 proc. PKB, co oznacza, że pod względem tego wskaźnika Polska jest na 6. miejscu w UE. Szef MF ocenił, że te koszty będą rosnąć.
- Polska jest jednym z państw o najwyższych kosztach obsługi długu w UE i to będzie dla nas wyzwanie. Wydajemy na obsługę długu więcej niż na 800 plus. To problem, który w kolejnych latach będzie się jeszcze pogarszał - koszty obsługi długu w relacji do PKB będą rosły, choć na szczęście nieznacznie - podkreślił Domański.
Źródło: PAP