Transport morski wpada w coraz głębszy kryzys. Kontenerowce płyną z Azji do Europy z prędkością o 20 proc mniejsza niż kilka lat temu, aby zaoszczędzić na paliwie. Statków jest za dużo, a towarów do przewiezienia coraz mniej, bo gospodarka światowa zwalnia. Jaka przyszłość czeka firmy zajmujące się transportem morskim? Rozmowa z wiceprezesem Uboat-Line Tomaszem Wacięgą.