Eksperyment z limitem turystów. "Zrobimy to jako pierwsi na świecie"

Wenecja, mewy
Antyrządowy protest w Mołdawii (wideo archiwalne)
Źródło: Reuters Archive
Wenecja w 2024 roku planuje wprowadzić eksperyment z limitem liczby turystów - zapowiedział burmistrz Luigi Brugnaro. Jak dodał, dotyczyć to będzie tych, którzy przyjadą tylko na jeden dzień zwiedzania w okresie nasilonego napływu turystycznego. - Zrobimy to jako pierwsi na świecie - podkreślił.

- Dokonać rezerwacji na stronie internetowej i zapłacić 5 euro będzie musiał ten, kto zechce przyjechać tylko na jeden dzień na wycieczkę w okresie szczytowym, jak Wielkanoc czy na wiosnę - wyjaśnił burmistrz. Jak dodał, "w ten sposób mamy nadzieję zniechęcić niektóre osoby do przyjazdu w konkretnych dniach".

Bramki wstępu dla turystów od 2024 roku

Zaznaczył, że eksperyment rozpocznie się w przyszłym roku. - Będą bramki wstępu dla turystów, a inne dla wenecjan i pracowników- wyjaśnił. Burmistrz przekazał, że osoby, które zarezerwują hotel w Wenecji, otrzymają kod QR, upoważniający do wstępu do miasta bez takiej opłaty. - Nie jesteśmy przeciwko turystyce, bo napędza ekonomię, także eksport - zapewnił. Brugnaro mówił podczas obrad stowarzyszenia włoskich gmin: - Turystyka to nie tylko ta z aparatem fotograficznym w ręce.

Czytaj też: Opłaty, limity osób i kategoryczny zakaz wynoszenia piasku

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: