Założyciel i szef Facebooka Mark Zuckerberg przeprosił za "naruszenie zaufania" w całostronicowych ogłoszeniach umieszczonych w największych brytyjskich i amerykańskich gazetach. To pokłosie afery związanej z firmą Cambridge Analytica, która miała pozyskać i wykorzystać dane nawet 50 milionów użytkowników najpopularniejszego portalu społecznościowego na świecie.
Ogłoszenia ukazały się m.in. w takich gazetach jak "The Observer", "Sunday Telegraph", "Sunday Mirror", "New York Times", "Washington Post" i "Wall Street Journal".
Naprawa wizerunku
"Jesteśmy odpowiedzialni za ochronę waszych danych. Jeśli tego nie robimy, to na was nie zasługujemy" - czytamy w ogłoszeniu podpisanym przez Zuckerberga.
"To było nadużycie zaufania i przepraszam, że nie zrobiliśmy więcej, gdy był na to czas. Podejmujemy kroki, by podobna sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości" - dodał szef Facebooka.
Zapewnił również, że firma podjęła już działania zmierzające do ograniczenia dostępu do danych użytkowników i podziękował za "wiarę w tę społeczność". - Obiecuję zrobić dla was więcej - podkreślił.
Ogłoszenie podobnej treści Zuckerberg umieścił na swoim facebookowym profilu w środę. Za wyciek danych przepraszał też w wywiadzie udzielonym telewizji CNN.
Firma próbuje naprawić swoją reputację wśród użytkowników, reklamodawców, prawodawców i inwestorów po aferze, jaka wybuchła ponad tydzień temu. Brytyjski dziennik "The Observer" podał wówczas, że firma konsultingowa Cambridge Analytica pozyskała dane nawet 50 mln użytkowników Facebooka, a uzyskane w ten sposób analizy poglądów i preferencji wyborczych zostały wykorzystane w kampanii wyborczej obecnego prezydenta USA Donalda Trumpa.
Wykorzystanie danych z Facebooka wywołało oburzenie wielu internautów, którzy posługując się hasztagiem #DeleteFacebook namawiają do usuwania swoich profili z serwisu założonego przez Marka Zuckerberga.
Autor: tol / Źródło: BBC