Założyciel i szef Facebooka Mark Zuckerberg wyburzy cztery domu sąsiadujące z jego posiadłością w kalifornijskim Palo Alto. Nie chce, aby ktoś zaglądał w okna jego sypialni.
Zuckerberg kupił domy w 2012 i 2013 roku za ponad 43 mln dolarów. Teraz zamierza je wyburzyć, a na ich miejscu powstaną mniejsze, których mieszkańcy nie będą mieli możliwości zobaczyć, co dzieje się na podwórku 32-letniego miliardera.
Dom z widokiem
Miles Radcliffe-Trenner, rzecznik firmy Sard Verbinnen & Co, przemawiając w imieniu Facebooka powiedział, że Zuckerberg nie zdecydował jeszcze, co zrobi z domami, gdy zostaną one odbudowane. - On zastępuje domy, a nie je wyburza - zaznaczył Trenner.
Dodał, że podobnie jak przy innych projektach mieszkaniowych, plany Zuckerberga muszą zostać zatwierdzone przez komisję planowania miejskiego i że nie wiadomo jeszcze, kiedy domy zostaną zburzone i odbudowane. - Zuckerberg chce, aby prace wykonano za jednym zamachem, tak aby zminimalizować ich wpływ na sąsiadów - zaznaczył rzecznik.
Szef Facebooka zaczął systematycznie wykupywać domy swoich sąsiadów po tym, jak dowiedział się o planach dewelopera. Chciał on wybudować nieruchomość na tyle wysoką, aby jego mieszkańcy mieli widok na rezydencję Zuckerberga.
Miliarder kupił swój obecny dom w 2011 roku za 7 mln dolarów. Wybudowano go w 1903 roku. Znajdziemy w nim pięć sypialni i tyle samo łazienek. Zuckerberg mieszka tam ze swoją żoną, 31-letnią pediatrą Priscillą Chan oraz córeczką Maximą.
Oprócz domu w Palo Alto Zuckerberg posiada także dom w San Francisco, który wyceniany jest na 10 mln dolarów.
Mark Zuckerberg został ojcem:
Autor: tol / Źródło: Market Watch