Temat sztucznej inteligencji był jednym z głównych problemów odbywających się niedawno w Hollywood strajków scenarzystów i aktorów. Protestujący obawiali się tego, że zostaną zastąpieni przez AI i domagali się prawnych regulacji dotyczących jej wykorzystania. I choć udało się wypracować spodziewane zmiany, temat wykorzystania sztucznej inteligencji w przemyśle filmowym wciąż pozostaje aktualny.
Brak optymizmu wobec AI
Podczas trwającego właśnie w Austin festiwalu SXSW, poświęconego filmowi, muzyce i nowym technologiom, obecni w miejscowym Paramount Theatre goście mieli okazję wysłuchać dyskusji specjalistów dotyczących sztucznej inteligencji. Jak zauważa portal Variety, zaproszeni do dyskusji goście wypowiadali się głównie w tonie optymistycznym, co nie spodobało się słuchaczom. Duża część z nich jeszcze niedawno strajkowała przeciwko AI, więc teraz wykorzystała tę okazję do protestu i głośnego buczenia.
Najwięcej kontrowersji wzbudziła wypowiedź odpowiedzialnego za ChatGPT Petera Denga z OpenAI. - Tak naprawdę uważam, że sztuczna inteligencja zasadniczo czyni nas bardziej ludzkimi – wypalił Deng, a jego słowa spotkały się z buczeniem i gwizdami publiczności.
Podobnie zareagowano na słowa prowadzącego rozmowę z Dengiem, Josha Constine’a. - SXSW zawsze dotyczyło twórców kultury cyfrowej i myślę, że jeśli spojrzysz na salę, to zobaczysz, że sztuczna inteligencja jest kulturą - ocenił Constine.
Kontrowersyjnych zdaniem gości wypowiedzi na temat AI było więcej. - Wiecie, że wasze branże zostaną zaburzone. Musicie przestać się opierać i zacząć się uczyć - przekonywała pisarka Sandy Carter. - Bądźcie wśród tych ludzi, dla których przewagą jest znajomość AI. Nie dajcie się przez nią rozjechać - wtórował jej Rony Abovitz z firmy Magic Leap.
Reakcją na takie słowa również były gwizdy i buczenie.
Autorka/Autor: jw/ToL
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: everything possible/Shutterstock