- PLLuM to model językowy stworzony dla administracji, firm i naukowców. Każdy obywatel może skorzystać z chatbota - przekazał w poniedziałek wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wiceminister Dariusz Standerski dodał, że powołane przez resort konsorcjum HIVE będzie odpowiedzialne za wdrażanie modeli AI w aplikacji mObywatel i urzędach. Internauci już zwrócili uwagę na niektóre odpowiedzi polskiej sztucznej inteligencji.
- PLLuM to model zaufany, który ma wzmacniać polską suwerenność cyfrową. Jeżeli skupimy się tylko na firmach zagranicznych, amerykańskich konsorcjach, to wszyscy będziemy błądzili. Amerykańskie firmy i ich parametry to nie jest ziemia obiecana - stwierdził wicepremier Krzysztof Gawkowski podczas konferencji prasowej.
Jak przekazał wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski, PLLuM został udostępniony w formie 18 modeli, które wykorzystują od 8 do 70 miliardów parametrów.
Dwa warianty
Modele występują w dwóch wariantach: komercyjnych i niekomercyjnych, czyli naukowych - wyjaśniał dr inż. Jan Kocoń, kierownik naukowy projektu PLLuM.
- Im większy model, tym mądrzejszy, ale za to bardziej zasobożerny - tłumaczył Kocoń.
Model został też udostępniony w formie przeglądarkowej na http://pllum.clarin-pl.eu/, gdzie każdy może go przetestować - wskazali przedstawiciele resortu podczas konferencji.
Jan Kocoń powiedział, że PLLuM to model oparty na autorskich polskich danych, zbudowany na jednym z największych korpusów tekstowych w kraju. - Jest dostosowany do specyfiki języka polskiego oraz terminologii administracji publicznej - dodał.
Kto jest prokuratorem krajowym?
Internauci zwrócili już uwagę, że PLLuM ma problem z odniesieniem do niektórych kwestii. Na pytanie, kto jest prokuratorem krajowym, odpowiada, że Dariusz Barski. Z kolei na pytanie, kim jest Dariusz Korneluk, odpowiada, że polskim prawnikiem i urzędnikiem państwowym, a od 2024 roku – prokuratorem krajowym.
W styczniu 2024 roku prokurator generalny Adam Bodnar w czasie spotkania z Dariuszem Barskim wręczył mu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 roku przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę, "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych". "Zastosowano bowiem przepis ustawy, który już nie obowiązywał" – wskazano w informacji przekazanej przez ministerstwo. Dodano, że "od 12 stycznia 2024 roku pan Dariusz Barski pozostaje w stanie spoczynku, co powoduje niemożność sprawowania przez niego funkcji Prokuratora Krajowego".
W marcu na nowego prokuratura krajowego premier Donald Tusk powołał Dariusza Korneluka.
Dla porównania ChatGPT na pytanie o prokuratora krajowego odpowiada, że jest nim Dariusz Korneluk. Dodaje jednocześnie, że "sytuacja jest skomplikowana ze względu na wcześniejsze powołanie Dariusza Barskiego na to stanowisko w 2022 roku" i związane z tym różne interpretacje prawne.
PLLuM ma też problem z odniesieniem się do działalności komisji śledczej ds. Pegasusa po wyroku TK, którego legalność kwestionują obecnie rządzący.
Inne założenia niż w przypadku ChataGPT
- PLLuM jest gorszy od ChataGPT – przyznawał w styczniu w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" dr Jan Kocoń. - ChatGPT ma od 200 miliardów do biliona parametrów. Dokładnie nie wiadomo, bo OpenAI tego nie ujawnia. PLLuM, w największej wersji, ma 70 miliardów parametrów – tłumaczył.
Jak dodawał, PLLuM był robiony z konkretnymi założeniami i te założenia spełnia. - Przede wszystkim ma być dobrym modelem ogólnego przeznaczenia dla języka polskiego, ale także podwaliną asystenta petenta w urzędach. I PLLuM radzi sobie w tych zadaniach najlepiej spośród innych porównywalnych modeli – wyjaśniał Kocoń.
Ekspert zwracał także uwagę w kontekście porównań z ChatemGPT, że będących podstawą nauki modelu tekstów po polsku jest mniej niż po angielsku. Ponadto na wykorzystanie każdego tekstu objętego prawem autorskim naukowcy mieli zgodę jego właściciela.
PLLuM w mObywatelu
Projekt realizowany jest na zlecenie Ministerstwa Cyfryzacji, które jest właścicielem wyników i kontroluje rozwój PLLuM. Do tej pory w skład konsorcjum wchodziły: Politechnika Wrocławska, która była liderem projektu, Instytut Podstaw Informatyki PAN, Instytut Slawistyki PAN, Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK-PIB), Ośrodek Przetwarzania Informacji (OPI-PIB) oraz Uniwersytet Łódzki.
Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski przekazał, że w miejsce konsorcjum PLLuM resort cyfryzacji powołał konsorcjum HIVE, do którego dołączą dwa nowe podmioty: Centralny Ośrodek Informatyki (COI) oraz Cyfronet AGH, który dysponuje najszybszym superkomputerem w Polsce. Liderem projektu został NASK - PIB - dodał.
Do zadań HIVE należeć będzie wdrożenie wirtualnego asystenta opartego o PLLuM w mObywatelu, czym ma się zająć COI oraz wdrożeniem inteligentnego asystenta w urzędach, który ma ograniczyć biurokrację i uprościć pracę urzędników - wyjaśnił wiceminister.
- Zwiększamy finansowanie (konsorcjum- red.) z 14 milionów w roku 2024 do 19 milionów złotych w roku 2025 - wskazał Standerski.
Według przedstawicieli Ministerstwa Cyfryzacji rozwój PLLuM to szansa na wzmocnienie konkurencyjności Polski w sektorze IT i całej gospodarce, a inwestycje w sztuczną inteligencję przyczyniają się do powstawania nowych firm i produktów opartych na AI, napędzając wzrost gospodarczy.
Dane w ramach konsorcjum PLLuM zbierane były od lutego 2024 r.; trenowanie modelu trwało od czerwca do września ub.r.; w październiku model był douczany, a w listopadzie optymalizowany; według pierwotnych planów miał zostać opublikowany w grudniu ub.r.
Kłopoty z Lucie
Pod koniec stycznia informowaliśmy o francuskiej próbie podbicia rynku aplikacji opartych o AI. Rozwój modelu sztucznej inteligencji o nazwie Lucie był jednym z projektów finansowanych w ramach programu France 2030, zainicjowanego przez prezydenta Emmanuela Macrona. Cały budżet programu opiewa na aż 54 miliardy euro.
Bota szybko wyłączono po tym, gdy próbował przekonywać użytkowników, że krowa znosi jaja.
Czytaj także: "Krowa znosi jaja". Spektakularna porażka Lucie>>>
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock