Ogromne kłopoty LinkedIn. Do sieci wyciekły dane grubo ponad 100 milionów użytkowników serwisu specjalizującego się w kontaktach zawodowo-biznesowych. I zostały wystawione na sprzedaż. Serwis zaleca użytkownikom zmianę hasła.
Według informacji BBC nie jest to jednak efekt nowego ataku, a konsekwencja włamania sprzed czterech lat. Wówczas do sieci trafiło 6,5 miliona haseł, ale bez przypisanych kont.
I jak się teraz okazuje to nie wszystko, co zdobyli wówczas hakerzy.
Według najnowszych informacji podanych przez samych cyberprzestępców z zaatakowanych 167 milionów kont, aż do 117 milionów udało się uzyskać pełny dostęp do adresów mailowych i haseł.
Bazę danych można kupić w serwisie Real Deal. To tzw. darknet, czyli tzw. ciemna strona internetu, do której mają dostęp nieliczni użytkownicy. Próbuje ją sprzedać osoba o pseudonimie "Peace" za 5 bitcoinów, czyli równowartość około 2 tys. euro.
Do doniesień odnieśli się przedstawiciele serwisu, którzy w komunikacie zamieszczonym na stronie proszą użytkowników o zmianę haseł.
"Zachęcamy także naszych użytkowników do odwiedzenia naszego centrum bezpieczeństwa, aby dowiedzieć się o możliwościach ustawienia weryfikacji dwuetapowej, tak aby zabezpieczyć konta, jak to tylko możliwe" - dodano.
Jednocześnie serwis podkreślił, że w ostatnich tygodniach nie zaobserwował nowych ataków hakerów.
An update on protecting our members: https://t.co/4a6EJW1JKJ
— LinkedIn (@LinkedIn) 18 maja 2016
O LinkedIn
LinkedIn, to międzynarodowy serwis społecznościowy, specjalizujący się w kontaktach zawodowo-biznesowych. Serwis został założony w grudniu 2002 roku i obecnie korzysta z niego 400 milionów użytkowników.
Zobacz, jak się zabezpieczyć:
Autor: mb//km / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock