Awaria terminali w Kauflandzie mogła przyprawić o ból głowy. Za sprawą kłopotów po stronie agenta rozliczeniowego konta bankowe niektórych klientów mogły zostać obciążone wydatkami, których tak naprawdę nie zrobili. "Pieniądze zostały zwrócone" - uspokaja Aneta Filipczak z biura prasowego eService, który obsługuje transakcje w Kauflandzie.
O zdarzeniu jako pierwszy poinformował branżowy portal niebezpiecznik.pl.
Awaria miała miejsce 16 listopada i związana była z nieprawidłowościami w firmie, która obsługuje płatności w Kauflandzie.
"Z uwagi na błąd techniczny, który wystąpił u naszego agenta rozliczeniowego, część transakcji kartowych została błędnie rozliczona lub przypisana do innego sklepu niż transakcja, która rzeczywiście miała miejsce" - tłumaczy Michał Ostrowidzk z biura prasowego Kaufland.
W praktyce klient mógł zapłacić za dodatkowe zakupy, których wcale nie robił.
Problem dotyczył osób, które dokonywały płatności kartą w Kauflandzie w dniu awarii. Dla przykładu, z ich konta mogła zostać ściągnięta suma, którą rzeczywiście musieli zapłacić za własne zakupy plus dodatkowa kwota.
Informację o awarii terminali potwierdza eService, które obsługuje transakcje w sieci Kaufland. Jak poinformowano, systemy bezpieczeństwa w tej firmie wykryły nieprawidłowości.
W reakcji eService zawnioskował do banków poszkodowanych klientów o unieważnienie błędnych transakcji. "Skutkiem był natychmiastowy zwrot środków na konta Klientów" - zapewnia eService w oświadczeniu nadesłanym tvn24bis.pl.
Jak poinformowała firma, klienci nie muszą już podejmować dodatkowych kroków, a "ich dane są bezpieczne".
Aneta Filipczak z biura prasowego eService pytana, o liczbę osób, których dotknęła awaria, odpowiada: "Był to niewielki ułamek transakcji dokonywanych w sieci Kaufland".
Firma przeprosiła za zaistniałe zdarzenie.
Autor: ps//dap / Źródło: Niebezpiecznik.pl, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock