Użytkownicy na całym świecie zgłaszają problemy z aplikacjami Outlook i Teams. Microsoft poinformował o opóźnieniach po zidentyfikowaniu przyczyny poważnej awarii programów oraz wdrożeniu naprawy problemu.
Problem polegał na tym, że użytkownicy mieli trudności z wysyłaniem i ładowaniem załączników do wiadomości e-mail w programie Outlook, nie mogli nawiązać połączenia z serwerem, a w niektórych przypadkach nie mogli zalogować się na swoje konta.
W poniedziałek witryna Downdetector zajmująca się śledzeniem awarii wykazała ponad 5 tysięcy problemów zgłoszonych przez użytkowników, choć dane te nie odzwierciedlają w pełni skali awarii.
Użytkownicy z Holandii, Polski, Francji i Szwecji pisali na X, że mają problemy z programem Microsoft Outlook.
Według witryny internetowej platformy marketingu e-mailowego Mailmeteor, problemy dotyczą usług na całym świecie.
Awaria programów Outlook i Teams
Microsoft podał, że zidentyfikował "niedawną zmianę, która naszym zdaniem miała wpływ". Nie podał jednak żadnych szczegółów ani nie określił dokładnego powodu. "Zaczęliśmy wdrażać poprawkę, która jest obecnie wdrażana w dotkniętym środowisku. Podczas gdy to postępuje, rozpoczynamy ręczne restarty na podzbiorze maszyn, które są w złym stanie" - przekazała firma w mediach społecznościowych.
Około południa firma poinformowała, że poprawka dotarła do "około 98 proc. dotkniętych środowisk", choć liczba raportów na Downdetector wciąż rosła. Dostarczenie aktualizacji do systemów klientów może zająć trochę czasu - podał CNN.
Microsoft dodał jednak, że ponowne uruchomienia "postępują wolniej, niż przewidywano dla większości dotkniętych użytkowników" i nie podał jeszcze szacowanego czasu naprawy. Firma poinformowała, że nadal boryka się z opóźnieniami w odzyskiwaniu danych.
Awarie technologiczne miały w tym roku tragiczne skutki na całym świecie, choć przypadek Microsoftu nie jest tak uciążliwy jak inne.
Problem z oprogramowaniem CrowdStrike, nazwany największą awarią IT w historii, latem wstrzymał podróże lotnicze, zakłócił pracę szpitali i kosztował firmy z listy Fortune 500 ponad 5 miliardów dolarów bezpośrednich strat - wskazał amerykański portal.
Źródło: CNN, Euronews
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock