Dzień wcześniej media, w tym dziennik "Wall Street Journal", zapowiadały, że zwolnienia w Amazonie mogą objąć nawet 30 tys. osób.
"Niektórzy mogą zapytać, dlaczego zwalniamy pracowników, jeśli firma radzi sobie dobrze. (...) Trzeba pamiętać, że świat szybko się zmienia. Obecna generacja AI jest najbardziej rewolucyjną technologią od czasu internetu i pozwala firmom na dużo szybsze wprowadzanie innowacji niż dotychczas (...)” - napisała w komunikacie wiceprezeska przedsiębiorstwa Beth Galetti.
Media: chce skorygować intensywne zatrudnianie personelu podczas pandemii
Zapowiedziała, że w przyszłym roku gigant sprzedaży przez internet będzie kontynuować zwolnienia w niektórych działach, zaś inne będą zatrudniać pracowników.
Axios podkreślił, że rozwój AI nie jest jeszcze główną przyczyną zwolnień w Amazonie. Jednak niektórzy liderzy tej branży ostrzegają, że w nadchodzących latach może dojść do "masakry", jeśli chodzi o pracowników biurowych. Dyrektorzy firm w prywatnych rozmowach przyznają, że technologia zmusza ich do ponownego przemyślenia kwestii zatrudniania.
Według rozmówców gazety "Wall Street Journal" koncern, ogłaszając falę zwolnień, chce skorygować intensywne zatrudnianie personelu podczas pandemii, gdy wzrósł popyt na zakupy przez internet.
Autorka/Autor: Pkarp/ams
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Sundry Photography/Shutterstock