Złoty tracił w piątek około godziny 17.30 cztery grosze wobec euro i franka szwajcarskiego oraz pięć groszy wobec amerykańskiego dolara. Eksperci przyczyn osłabienia polskiej waluty upatrują między innymi w zapowiedzi wyroku Trybunały Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczącego kredytów we frankach. - Piątkowy ruch na złotym może zachęcać inwestorów do dalszego, krótkoterminowego jego osłabiania – ocenił analityk ING Banku Śląskiego Piotr Popławski.
W piątek około godziny 17.30 za jedno euro trzeba było zapłacić prawie 4,38 złotego. To oznacza, że złoty stracił w piątek 4 grosze wobec euro - najwięcej od lipca 2017 roku.
Złoty słabł także w stosunku do dolara. Za amerykańską walutę trzeba było zapłacić po południu prawie 3,98 zł, podczas gdy rano było to poniżej 3,93 zł.
Z kolei za franka szwajcarskiego ponownie trzeba było zapłacić ponad 4 zł.
Przyczyny
Zdaniem ekonomisty ING Banku Śląskiego Piotra Popławskiego na piątkowe osłabienie złotego mogły mieć wpływ dwie informacje z otoczenia rynkowego.
- Jakkolwiek trudno je uznać za mocne przesłanki fundamentalne, to jednak inwestorzy mogli je potraktować jako swoisty katalizator do silniejszego ruchu. Mowa o dacie posiedzenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i planach strategicznych Commerzbanku wobec mBanku – ocenił.
Służby prasowe TSUE poinformowały w piątek, że wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie dotyczącej frankowiczów zapadnie 3 października. Commerzbank poinformował natomiast o projekcie nowej strategii, która przewiduje sprzedaż większościowego pakietu akcji mBanku.
Również zdaniem Marka Rogalskiego z Domu Maklerskiego BOŚ złotemu "ewidentnie" zaszkodziła informacja o terminie wyroku TSUE w sprawie kredytów frankowych. Jak ocenił w komentarzu, dodatkowym czynnikiem było słabnące do dolara euro, co ma przełożenie także na kurs polskiej waluty do amerykańskiej.
Wpływ na zachowanie złotego miała ponadto sytuacja innych walut tej części Europy, tymczasem - jak zwrócił uwagę Piotr Popławski - "osłabianie się walut miało miejsce dzisiaj w całym regionie - podobnie (do złotego - red.), lecz na mniejszą skalę zachowywały się forint i korona".
Autor: mb / Źródło: PAP, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock