LPP, właściciel marek odzieżowych Reserved, House, Cropp, Mohito, Sinsay i Tallinder, mocno traci na wartości. W kolejnych miesiącach sieć będzie musiała zmierzyć się ze wzrostem płacy minimalnej. A konkurencja nie śpi - oceniają eksperci. Polska firma musi walczyć o klientów, m.in. z hiszpańską Zarą.
W II kwartale zysk netto spółki LPP spadł o 35 proc. rok do roku, a w całym I półroczu - o 75 proc. Pierwsza połowa roku była więc dla spółki stracona. Słabo się też rozpoczął trzeci kwartał. W lipcu spółka zanotowała spadek marż, sierpień może być nadal słaby.
- LPP musi obniżyć wysokie zapasy, by mieć miejsce na nową kolekcję i zapowiadaną większą liczbę modeli. To może oznaczać wielką wyprzedaż w sierpniu - ocenił Marcin Stebakow z DM Banku BPS.
Rośnie płaca minimalna
Na zaskakująco wysokie koszty polskiej sieci wskazuje także Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM BOŚ.
- Głównie koszty pracy rosną i ten trend będziemy widzieć w drugiej połowie roku i w przyszłym roku w związku ze wzrostem płacy minimalnej - powiedziała Jaśkiewicz.
Dlatego analitycy oceniają, że po trudnej pierwszej połowie roku słaby dla spółki może być też trzeci kwartał.
- Trzeci kwartał może być jeszcze trudny, ale najgorszy moment w wynikach jest za nami. Nie oczekiwałbym jednak rychłej poprawy, a powolnego wzrostu. Spółka działa w Polsce w trudnym otoczeniu rynkowym, kurs dolara nie sprzyja, wyższych kosztów zakupu nie można przerzucić na klienta - powiedział Bogusz z DM mBanku. Wyniki września zależeć będą od nowej kolekcji jesień-zima.
- Zobaczymy, jak zostanie przyjęta nowa kolekcja. Konkurencja nie śpi, Zara nadal wywiera presję na marże. Na korzyść LPP działa brak aprecjacji hrywny i rubla w stosunku do dolara i złotówki - ocenił analityk DM Banku BPS Marcin Stebakow.
Notowania spadają
Kurs grupy LPP znajduje się od dwóch dni pod silną presją z powodu rozczarowujących wstępnych wyników za II kwartał. Analitycy zaskoczeni są zwłaszcza wyższymi kosztami ogólnymi, sprzedaży i administracji. Oceniają, że trzeci kwartał może być dla spółki jeszcze trudny. Obok presji na koszty problemem jest spadek marż. W reakcji na komunikat o wynikach finansowych kurs LPP poszedł mocno w dół. W czwartek akcje odzieżowej grupy potaniały o 6,7 proc. W piątek kurs nadal był dużą presją.
LPP przenosi marki na Cypr:
Autor: PMB//ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: lppsa.com