Ceny ropy znów w dół. Ale tylko odrobinę

Ceny ropy w dół, ale niewiele: uwaga inwestorów przenosi się z OPEC na zapasy
Ceny ropy w dół, ale niewiele: uwaga inwestorów przenosi się z OPEC na zapasy
Źródło: Shutterstock
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku lekko spadają, ale i tak są blisko najwyższego poziomu od lipca 2015 roku. Uwaga inwestorów przenosi się z OPEC na dane o zapasach ropy w USA - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 52,72 USD, po zniżce o 11 centów, czyli o 0,2 proc.Brent w dostawach na luty na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 3 centy do 55,66 USD za baryłkę.

Uwaga skupiona na zapasach

Teraz dla inwestorów najważniejsze będą dane o amerykańskich zapasach ropy i jej produktów w ub. tygodniu.We wtorek po 16.30. wyliczenia na ten temat poda niezależny Amerykański Instytut Paliw (API), a w środę oficjalnie zrobi to Departament Energii USA (DoE).Analitycy oceniają, że w minionym tygodniu zapasy ropy spadły w USA o 1,5 mln baryłek.Obecnie zapasy surowca wynoszą 485,8 mln baryłek i są na najwyższym poziomie, od kiedy DoE rozpoczął publikowanie danym na ten temat - w 1982 r.W ciągu poprzednich dni gracze rynkowi interesowali się działaniami podejmowanymi przez OPEC, aby mocniej zmniejszyć dostawy ropy na globalne rynki paliw.

OPEC się porozumiało

30 listopada państwa zrzeszone w OPEC porozumiały się w sprawie ograniczenia wydobycia surowca przez kraje kartelu do 32,5 mln baryłek dziennie. Umowa ma zacząć obowiązywać od początku 2017 r.W sobotę producenci ropy nienależący do Organizacji Państw Eksportujących Ropę (OPEC) potwierdzili decyzję o redukcji wydobycia tego surowca od 1 stycznia - o blisko 560 tys. baryłek dziennie.

Podtrzymanie rajdu

W sumie produkcja krajów niezrzeszonych zostanie ograniczona o 558 tys. baryłek dziennie. Z cięciami OPEC daje to razem ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie mniej.- Podtrzymanie rajdu cen ropy będzie trudne do osiągnięcia ze względu na ryzyko powrotu "obciętej" produkcji surowca i kwestii dochowania przyjętych postanowień przez OPEC i innych dostawców ropy - mówi David Lennox, analityk rynku surowców w Fat Prophets w Sydney.- Możemy mieć powrót ropy na rynki, gdy cena surowca będzie w granicach 55-60 dolarów za baryłkę i to jest jeden z powodów, dlaczego nie widzieliśmy mocniejszego wystrzału cen - ocenia.Podczas poprzedniej sesji ropa na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 2,6 proc., ale w trakcie poniedziałkowego handlu zwyżki notowań ropy w USA zbliżały się do 6 proc.

Zobacz: Rosną ceny paliw (Film z 11.12.2016)

Rosną ceny paliw

Rosną ceny paliw

Autor: ag/gry / Źródło: PAP

Zobacz także: