Utworzenie rejestru psów i kotów oraz wprowadzenie obowiązku identyfikacji i rejestracji tych zwierząt - zakłada projekt ustawy przygotowany w resorcie rolnictwa. Jak zauważa "Dziennik Gazeta Prawna", baza może stać się dla samorządów źródłem dodatkowych dochodów, ponieważ pozwoli zweryfikować, kto posiada psa i powinien za to uiścić opłatę. Jednocześnie za niedopełnienie obowiązków związanych z oznakowaniem i rejestracją właścicielowi będzie groziła kara grzywny.
Utworzenie centralnego elektronicznego rejestru psów i kotów oraz wprowadzenie obowiązku identyfikacji i rejestracji tych zwierząt zakłada projekt ustawy o Krajowym Rejestrze Oznakowanych Psów i Kotów (KROPiK) opublikowany na początku października na stronie Rządowego Centrum Legislacji.
W opinii autorów projektu takie rozwiązanie legislacyjne ma pomóc w walce ze zjawiskiem bezdomności psów i kotów. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt z 1997 r. zapobieganie bezdomności zwierząt i zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom oraz ich wyłapywanie należy do zadań własnych gmin.
Jak zauważono w uzasadnieniu regulacji, koszty utrzymania tych zwierząt w schroniskach rosną z roku na rok. W 2023 r. wydano na ten cel ponad 347 mln zł. W 2022 r. w 226 schroniskach znajdowało się ponad 84 tys. psów i ok. 34 tys. kotów.
Rejestr psów i kotów
Projektowana ustawa przewiduje utworzenie Krajowego Rejestru Oznakowanych Psów i Kotów (KROPiK), prowadzonego w systemie teleinformatycznym przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). Rejestr zostanie zbudowany przez ministra właściwego ds. informatyzacji we współpracy z ministrem właściwym ds. rolnictwa. KROPiK będzie systemem publicznym.
Rejestr ma gromadzić podstawowe dane umożliwiające identyfikację zarejestrowanego psa lub kota oraz dane identyfikujące właściciela zwierzęcia. W przypadku zwierząt przebywających w schroniskach dla zwierząt w KROPiK będą zarejestrowane dane podmiotu prowadzącego schronisko dla zwierząt oraz nazwa i adres tego schroniska.
KROPiK zapewni nieodpłatny dostęp do danych lekarzom weterynarii, gminom, policji, straży gminnej (miejskiej), prokuraturze, sądom oraz Inspekcji Weterynaryjnej. KROPiK ma być połączony z mObywatelem, co ma pozwolić na dostęp do systemu także właścicielom psów i kotów.
Przeczytaj również: Ile jest bezdomnych zwierząt w Polsce? Zatrważające dane
KROPiK a dodatkowe zyski dla samorządów
"W ocenie projektodawców baza może stać się dla samorządów również źródłem dodatkowych dochodów, ponieważ pozwoli na weryfikację, kto posiada psa i powinien uiścić za to stosowną opłatę. Od 2008 r. jest ona fakultatywna (wcześniej był to podatek) i gminy niechętnie ją nakładają, również dlatego, że brakuje narzędzi do jej skutecznego egzekwowania" - zauważa "Dziennik Gazeta Prawna".
Czytaj także: Podatki i opłaty lokalne w górę>>>
- Nie mamy tej opłaty, bo nie wiemy, jak mielibyśmy to weryfikować. Do głowy by mi nie przyszło, żeby coś takiego wprowadzać, bo już teraz ludzie oszukują na podatkach. Gdybyśmy teraz wprowadzili opłatę, to okazałoby się, że wszystkie psy chodzące po wsi są bezdomne - potwierdza cytowana przez "DGP" Joanna Wons-Kleta, wójt gminy Pawonków (woj. śląskie).
Według danych resortu finansów obecnie opłatę za posiadanie psa pobiera około 400 gmin, odnotowując z tego tytułu dochody w wysokości około 4 mln zł. Zdaniem ministerstwa wprowadzenie opłaty we wszystkich gminach w maksymalnej stawce mogłoby wygenerować wpływy w wysokości 891 mln zł.
- Wpis do rejestru powinien być automatycznym źródłem danych do wystawienia nakazu płatniczego w zakresie opłaty od posiadania psa. Nie powinno to polegać na deklaracji. Podejrzewam, że wiele samorządów byłoby z tego rozwiązania zadowolonych, bo nie spotykałyby się z powszechną krytyką odnośnie do pazerności jako nakładający te daniny, bo tak to jest traktowane przez mieszkańców - przekazał gazecie Leszek Świętalski, dyrektor biura Związku Gmin Wiejskich RP.
Kto zarejestruje psa lub kota w KROPiK-u?
Zgodnie z projektowanymi przepisami psa lub kota rejestrować będzie weterynarz. Właściciel zwierzęcia będzie mógł natomiast samodzielnie zmienić wprowadzony do rejestru adres, miejsce zamieszkania lub siedzibę.
Z uzasadnienia do projektu wynika, że ustawa wprowadza znakowanie i rejestrację:
1) obligatoryjnie wszystkich psów urodzonych po dniu wskazanym w komunikacie określającym dzień wdrożenia rozwiązań technicznych umożliwiających rejestrację psów i kotów, oraz psów i kotów, w tym urodzonych przed tą datą, jeżeli są wprowadzane do obrotu (np. sprzedawanych przez hodowle) lub zostały przyjęte do schroniska dla zwierząt albo są w tym schronisku utrzymywane;
2) fakultatywnie innych psów i kotów na wniosek właściciela, o ile nie będą wprowadzane do obrotu lub nie będą przebywały w schronisku dla zwierząt.
Identyfikację psa lub kota poprzez wszczepienie elektronicznego transpondera ma przeprowadzać lekarz weterynarii, nie później niż podczas pierwszego obowiązkowego ochronnego szczepienia przeciwko wściekliźnie, a kota nie później niż przed ukończeniem 12. miesiąca życia.
Osoba, która przeprowadziła identyfikację, wyda posiadaczowi psa lub kota stosowne zaświadczenie, które musi być przechowane do końca życia zwierzęcia.
Zgodnie z projektem kontrolę oznakowania i rejestracji psów oraz kotów będą mogli przeprowadzić policjanci, strażnicy miejscy czy pracownicy Inspekcji Weterynarii. Za niedopełnienie obowiązków związanych z oznakowaniem i rejestracją będzie groziła kara grzywny.
Obecnie, jak wskazywał wcześniej "Dziennik Gazeta Prawna", elektroniczne bazy danych o oznakowanych zwierzętach (czyli tych, które mają wszczepiony podskórnie transponder, tzw. czip) prowadzą prywatne podmioty. To właściciele psów czy kotów decydują o tym, czy chcą skorzystać z takiego rozwiązania i który rejestr wybrać. Obowiązek czipowania mają tylko schroniska i osoby podróżujące ze zwierzętami za granicę, ale te dane też są zapisywane w rejestrach prywatnych firm.
Źródło: PAP, "DGP"
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock