Handel papierosami elektronicznymi w internecie szybko się rozwija - podkreśla "Rzeczpospolita". Zdaniem gazety pod znakiem zapytania stoi zdolność aparatu państwowego do egzekwowania przepisów prawa i zakazu sprzedaży takich wyrobów nieletnim.
Według "Rzeczpospolitej" nielegalne e-papierosy można z łatwością kupić przez internet – bez weryfikacji wieku, bez znaków akcyzy.
Co więcej, "od 5 lipca w Polsce obowiązuje zakaz sprzedaży e-papierosów osobom niepełnoletnim", "ale na takich platformach weryfikacja wieku to fikcja – użytkownik potwierdza jednym kliknięciem, że ma ukończone 18 lat albo wpisuje datę urodzenia".
E-papierosy w internecie
Gazeta wskazuje, że zgodnie z prawem unijnym w przypadku papierosów elektronicznych pojemność kartridżów nie może przekraczać 2 ml, jeżeli chodzi o "jednorazówki" i 10 ml w przypadku pojemników zapasowych do e-papierosów z możliwością wielokrotnego napełniania.
Dodaje też, że nowe ceny jednorazowych e-papierosów powinny pojawić się w sklepach najpóźniej 1 września. Rzeczpospolita przypomina też, że jeszcze wiosną Ministerstwo Finansów szacowało, że koszt jednorazówki wzrośnie z ok. 30 zł do ok. 80-90 zł.
Według szacunków Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG, na które powołuje się "Rzeczpospolita", w przypadku jednorazówek w 2022 r. sprzedaż sięgała ok. 32,3 mln sztuk. W 2023 r. było to już trzy razy więcej – łącznie w legalnym obrocie i w szarej strefie sprzedaż osiągnęła blisko 100 mln sztuk. W opinii Instytutu za 1/3 tego wolumenu odpowiada nielegalny handel.
"Przede wszystkim z Chin"
- Większość szarej strefy to dostawy spoza Unii Europejskiej, przede wszystkim z Chin – wskazuje cytowany przez gazetę doradca podatkowy Szymon Parulski z kancelarii Parulski i Wspólnicy.
"W 2024 r. i w okresie do 20 sierpnia 2025 r. w obszarze płynu do papierosów elektronicznych oraz samych e-papierosów wykonano łącznie 1730 kontroli przesyłek pocztowych i kurierskich (paczek)" – przekazała "Rz" Krajowa Administracja Skarbowa (KAS).
Biuro prasowe Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) zaznaczyło, że KAS nie jest uprawniona do "zablokowania stron internetowych" nawet w przypadku oferowania na tych stronach produktów niedozwolonych lub zakazanych.
W ramach dobrych praktyk KAS wystąpiła jednak do administratorów portali Facebook i Instagram o zablokowanie stron internetowych oferujących wyroby akcyzowe (w tym zawierające płyn do papierosów elektronicznych) bez znaków akcyzy. W 2024 r. zostało zablokowanych blisko 400 adresów URL oferujących takie wyroby akcyzowe – podaje Rzeczpospolita.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock