Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała w środę o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Główny analityk Expander Advisors Jarosław Sadowski zaznacza, że raty kredytów hipotecznych i tak spadną, ponieważ zarówno trzy miesiące temu, jak i sześć miesięcy temu, a taka jest zwykle częstotliwość aktualizacji oprocentowania, stawki WIBOR były zdecydowanie wyższe niż obecnie.
Jak przypomina Sadowski, stawka WIBOR 3M spadła w ciągu 3 miesięcy z 6,67 proc. do 5,84 proc. "W przypadku kredytu na 300 tys. zł na 30 lat, udzielonego w listopadzie 2020 r. rata spadnie z 2 341 zł do 2 177 zł" - wylicza analityk.
Co z ratami kredytów?
"W przypadku kredytu opartego o WIBOR 6M, spadek tej stawki w ciągu 6 miesięcy to 6,95 proc. do 5,82 proc. To obniży ratę z 2 401 zł do 2 177 zł (to przypadek, że wysokość rat w obu przypadkach wynosi 2 177 zł, poziom oprocentowania jest nieco niższy, ale obecne zadłużenie nieco wyższe)" - czytamy.
Ekspert przypomina, że jeszcze miesiąc temu spodziewano się dalszych obniżek stóp procentowych. "Dlatego stawki WIBOR były niższe niż obecnie. Ci, którzy mieli aktualizację oprocentowania miesiąc temu, mieli trochę szczęścia. Ich raty spadły bowiem do poziomu niższego o 39 zł (dla WIBOR 3M) lub o 52 zł (dla WIBOR 6M) w porównaniu do osób, które teraz mają taką aktualizację" - wyjaśnia Sadowski. Zaznacza jednak, że "oczywiście ta korzyść będzie działała tylko do kolejnej aktualizacji".
"Niestety mimo obniżki raty wciąż będą zdecydowanie wyższe niż w początkowym okresie spłaty. Pierwsza rata kredytu opartego o WIBOR 3M wynosiła bowiem 1174 zł, a tego opartego o WIBOR 6M 1179 zł. W obu przypadkach rata jest więc o około 1000 zł wyższa niż na początku" - zwraca uwagę Sadowski.
Stopy procentowe
Rada Polityki Pieniężnej podczas grudniowego posiedzenia zdecydowała się utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna jest obecnie na poziomie 5,75 procent.
Ekonomiści spodziewali się, że RPP nie zmieni stóp procentowych na ostatnim posiedzeniu w tym roku.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Kamil Zajaczkowski / Shutterstock