Rząd przygotował propozycje zmian w składce zdrowotnej. - Polski Ład obarczył polskich przedsiębiorców dodatkową daniną, sprawił, że składka zdrowotna dla nich wyraźnie wzrosła. Dzisiaj przedstawiamy propozycję, która wychodzi naprzeciw ich oczekiwaniom - powiedział w czwartek minister finansów Andrzej Domański.
Wprowadzenie korzystnych i czytelnych zasad naliczania składki zdrowotnej dla przedsiębiorców jest jednym z punktów umowy koalicyjnej rządu Donalda Tuska. To odpowiedź na Polski Ład wprowadzony przez rząd Mateusza Morawieckiego, który zmienił zasady naliczania składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, co skutkowało zwiększeniem ich obciążeń.
Szczegóły planowanych rozwiązań podczas czwartkowej konferencji prasowej przedstawili minister finansów Andrzej Domański, ministra zdrowia Izabela Leszczyna oraz wiceminister finansów Jarosław Neneman.
- Główne cele przedstawionej przez nas zmiany to przede wszystkim uproszczenie zasad wyliczania i opłacania składki zdrowotnej, ale także, a może przede wszystkim, obniżenie składki zdrowotnej, szczególnie dla podatników o niskich i średnich dochodach - podkreślił szef MF. Dodał, że na zapowiedzianych w czwartek zmianach zyskać ma 93 proc. przedsiębiorców.
Zmiany w składce zdrowotnej
Jak przypominał minister Domański, w Polsce mamy cztery formy rozliczania działalności przez przedsiębiorców: skalę podatkową, 19-procentowy podatek liniowy, ryczałt oraz tak zwaną kartę podatkową.
SKALA PODATKOWA
Dla najbardziej popularnej formy rozliczania się przez przedsiębiorców na tzw. skali podatkowej (1,3 miliona podmiotów) MF proponuje ryczałtową składkę zdrowotną wynoszącą 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia dla wszystkich przedsiębiorców rozliczających się na skali.
Według wyliczeń MF w warunkach roku 2025 oznacza to minimalną korzyść w wysokości ok. 100 zł miesięcznie. W warunkach 2024 r. taka składka wynosiłaby ok. 286 zł wobec 382 zł obecnie, od 2025 r. ok. 310 zł wobec ok. 410 zł.
Brak będzie w tym przypadku comiesięcznego wyliczania podstawy oskładkowania, nie będzie składki od zbywanych środków trwałych.
PODATEK LINIOWY
Dla rozliczających się według podatku liniowego MF proponuje stałą składkę wynoszącą 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia do dochodu wynoszącego 2-krotność przeciętnego wynagrodzenia.
W warunkach roku 2025 oznacza to prognozowaną składkę zdrowotną niższą o ok. 100 zł miesięcznie / ok. 1200 zł rocznie (w warunkach 2024 r. taka składka wynosiłaby 286,33 zł wobec 381,78 zł obecnie; od 2025 r. odpowiednio ok. 310 zł wobec ok. 410 zł).
Po przekroczeniu 2-krotności przeciętnego wynagrodzenia składka wyniesie 4,9 proc. od nadwyżki ponad 2-krotność przeciętnego wynagrodzenia.
Maksymalnie składka zdrowotna byłaby w tym przypadku niższa o ok. 530 zł miesięcznie / 6360 zł rocznie.
MF dopuści możliwość opłacania składki w oparciu o 1/12 ostatniego wykazanego rocznego dochodu.
Będzie możliwość niewykazywania składki zdrowotnej od zbywanych środków trwałych. Zlikwidowane zostanie odliczenia składki zdrowotnej w PIT.
RYCZAŁT OD PRZYCHODÓW EWIDENCJONOWANYCH
W przypadku ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych składka zdrowotna wyniesie 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia do miesięcznego przychodu wynoszącego 4-krotność przeciętnego wynagrodzenia.
Po przekroczeniu 4-krotności przeciętnego wynagrodzenia składka będzie w wysokości 3,5 proc. od nadwyżki ponad 4-krotność przeciętnego wynagrodzenia.
MF planuje w tym przypadku wyłączenie przychodów ze zbycia środków trwałych z podstawy obliczania składki zdrowotnej. Dojdzie też do likwidacji odliczenia składki zdrowotnej w PIT.
KARTA PODATKOWA
W przypadku karty podatkowej składka wynosić będzie 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia
W warunkach roku 2025 oznacza to prognozowaną korzyść w wysokości ok. 100 zł miesięcznie i ok. 1200 zł rocznie. Dojdzie też do likwidacji odliczenia składki w PIT.
Zmiany mają wejść w życie od 1 stycznia 2025 roku.
"Podatnicy na skali zyskają najwięcej"
Jak zauważa Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie InFakt, propozycja da oszczędności dla portfeli przedsiębiorców. - Podatnicy na skali podatkowej zyskają najwięcej. Przykładowo dla dochodu miesięcznego na poziomie 15 000 zł, korzyść wyniesie aż 1063,66 złotego - wyjaśnia.
- Z drugiej strony należy pamiętać, że ze skali podatkowej będą korzystać przedsiębiorcy do pewnych dochodów, gdyż w drugim progu podatkowym już mniej się opłaca. W konsekwencji przedsiębiorcy będą przechodzić na podatek liniowy - dodaje.
Jednocześnie - zauważa ekspert - dla podatników rozliczających się podatkiem liniowym korzyść jest mniejsza. - Składka do dwukrotności przeciętnego wynagrodzenia wyniesie podobnie jak na skali, ale od nadwyżki będziemy już płacić 4,9 procent - tłumaczy Juszczyk.
- Przyjmując przeciętne wynagrodzenie na poziomie 7800 złotych, to obecnie od dwukrotności podatnik liniowy opłaca składkę 764,40 zł. Po zmianach będzie to 286,34 zł. A więc maksymalna korzyść miesięcznie wyniosłaby 478,07 - wskazuje.
Polski Ład i składka zdrowotna
Przepisy regulujące kwestię składki zdrowotnej, wprowadzone przez rząd Mateusza Morawieckiego w ramach tak zwanego Polskiego Ładu w 2022 r., spowodowały wzrost obciążeń finansowych dla prowadzących działalność gospodarczą.
Do końca 2021 r. przedsiębiorcy płacili składkę ryczałtową w wysokości 9 proc. od min. 75 proc. przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw (wówczas było to 381,81 zł miesięcznie). Jej część można było przy tym odliczyć od podatku (opłata wynosiła 53,03 zł za miesiąc). Tę formułę zastąpiono składką ustalaną na podstawie wysokości dochodu podatkowego dla przedsiębiorców opodatkowanych na zasadach ogólnych albo podatkiem liniowym.
Po zmianach przedsiębiorcy na skali podatkowej zaczęli płacić 9 proc. od dochodu, osoby na podatku liniowym - 4,9 proc. od dochodu, a ryczałtowcy w zależności od przychodu - w tym roku odprowadzają na ubezpieczenie zdrowotne od 419,46 zł do 1258,39 zł miesięcznie. Składki nie można już odliczyć od podatku.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl